Polak, Węgier - dwa bratanki... Nie tylko do szklanki, ale również do talerza. Polacy uwielbiają gulasz w przeróżnych postaciach. Na weselach dawniej pojawiał się wzmacniający weselników bogracz z dodatkiem klusek. Będąc na urlopie u naszych sąsiadów, również trudno go sobie odmówić. W Polsce najczęściej jadamy go jako farsz do wielkiego placka ziemniaczanego lub z ziemniakami. Takiej porcji tylko najwytrwalsi smakosze potrafią podołać. Wypróbujcie wyjątkowy wołowy gulasz po węgiersku. Wyróżnia go ilość specyficznie przyrządzonej cebuli. Paprykowy smak osiągniecie dzięki mielonej słodkiej papryce. Świeża papryka jest w tym przepisie tylko jedna, i to zielona - ma ona ciekawy, lekko gorzkawy smak, ale nie obawiajcie się jej. Tylko urozmaici całość. 

Pörkölt- co różni od od innych gulaszów?

Słowem pörkölt określa się po węgiersku po prostu gulasz. Nazwa pochodzi od dawnego węgierskiego słowa pergelt (przypieczony, przyrumieniony)Pörkölt podaje się na płytkim talerzu, na 2. danie. W zależności od rodzaju użytego mięsa i przypraw, istnieje wiele jego rodzajów, np. 

  • marhapörkölt – z wołowiny
  • sertéspörkölt - z wieprzowiny
  • birkapörkölt - z baraniny
  • csirkepörkölt – z kurczaka
  • vaddisznópörkölt – z dzika

Najczęściej robi się go z wołowiny i wieprzowiny, a w niektórych barach i zajazdach na Węgrzech można napotkać również na barani. Pörkölt niezależnie od rodzaju, ma być gęsty i zawiesisty, a sos ma być ciemny i ma go być na tyle, by przykrywał mięso. Śmietany używa się jedynie ewentualnie, do jego przybrania. Jego kuzyni - tokany i paprikas, są bardziej płynne.

Tokany duszony jest z warzywami lub grzybami, a dodatkowo przyprawia się go majerankiem. Paprikas z kolei zaprawia się słodką lub kwaśną śmietaną. Gulasz po węgiersku w wydaniu z przepisu ma wyjątkową bazę. Nie jest nią papryka, a spora ilość mocno skarmelizowanej cebuli, do której dodaje się resztę składników i dusi.

Idealnie, jeśli będziecie mieć mieloną słodką paprykę z Węgier i kawałek kiełbasy węgierskiej z papryką (kolbasz), ale możecie je pominąć. Gulasz będzie równie smaczny (choć nieco mniej węgierski niż w oryginale). 

Gulasz po węgiersku z karmelizowaną cebulą - przepis

Składniki:

  • 4 plastry boczku pokrojonego w kostkę lub paseczki (lub 2 łyżki smalcu)
  • 700 g karkówki wołowej, pokrojonej w kostkę
  • 2 duże cebule
  • 1 duża zielona papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 duży posiekany pomidor (lub 3 pomidory z puszki)
  • 1/2 łyżeczki kminku
  • 1 liść laurowy
  • 4 łyżki słodkiej mielonej papryki 
  • 1 i 1/2 łyżeczki soli
  • 1/4 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
  • sól i pieprz do ewentualnego doprawienia

Sposób przygotowania:

  1. W dużym garnku z grubym dnem podsmażcie boczek, aż będzie rumiany i wytopi się z niego tłuszcz.
  2. Posiekajcie cebulę w kostkę i dodajcie do smażącego się boczku. Smażcie na średnim ogniu, aż cebula się zezłoci i zacznie karmelizować.
  3. Pokrójcie paprykę w kostkę i dorzućcie do cebuli z boczkiem, dodajcie też posiekany czosnek, dokładnie wymieszajcie i smażcie kolejne 2 minuty.
  4. Dodajcie wołowinę i obsmażcie przez minutę, mieszając. 
  5. Dodajcie 4 łyżki mielonej papryki, wymieszajcie i zdejmijcie na chwilę z ognia (duża ilość papryki podczas smażenia lubi gorzknieć). 
  6. Dodajcie do garnka kminek, liść laurowy, pieprz, sól i pokrojony w kostkę pomidor oraz wodę - niewielką ilość. Nie powinna zakrywać mięsa. 
  7. Wymieszajcie i ponownie wstawcie na palnik. Zagotujcie. Zmniejszcie moc palnika na małą i duście pod przykryciem przez ok. 1,5 godziny. 

W międzyczasie, gdy gulasz dochodzi, możecie ugotować ziemniaki na kremowe purée z dodatkiem masła, usmażyć grubsze placki ziemniaczane do podania z gulaszem, ugotować knedliki chlebowe lub kluski ziemniaczane. Z każdym dodatkiem będzie równie smaczny.