Gdy na dworze robi się coraz chłodniej, przychodzi też coraz większy apetyt na jednogarnkowe dania, w których zawarte jest wszystko, co niezbędne. Gulasz to udany duet mięsa i warzyw, do którego wystarczy tylko dogotować szybkie kluski na kefirze, knedliki (wzorem Czechów), pampuchy, szpecle lub ziemniaki. Z dodatkami będzie on pełnym daniem. Świetnie nadaje się również do podania z chlebem. Pieczywem zagryziecie mięso i wytrzecie talerze do czysta z pysznego, zawiesistego sosu.
Jaki powinien być dobry gulasz?
Wasz gulasz powinien być gęsty, uduszone składniki miękkie, a sos esencjonalny. Kluczem jest dobór właściwego mięsa. W przypadku gulaszu wołowego wybór jest bogaty. Możecie się zdecydować na:
- pręgę
- karkówkę
- mostek
- łopatkę
- skrzydło (część udźca)
Jeśli planujecie gulasz wieprzowy, najlepiej sprawdzi się mięso z łopatki wieprzowej lub szynki. Gulasz z łopatki wieprzowej wymaga ok. 1-2,5 godziny duszenia. Mięso trzeba najpierw obsmażyć na dość dużym ogniu, by zamknąć soczystość w środku. Duszenie wydobędzie z mięsa i dodatków esencję smaku i sprawi, że w garnku powstanie pyszny, głęboki w smaku sos.
Do zmiękczenia mięsa najlepiej sprawdzi się ocet, alkohol, sok z cytryny oraz kiszone ogórki (lub sok z kiszonek). Jeśli ich nie macie, jako zamiennik możecie wypróbować 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej. Danie posólcie dopiero pod koniec. Solenie na początku sprawi, że mięso długo nie będzie chciało zmięknąć.
Czym wyróżnia się gulasz szegedyński?
Dobry gulasz zwykle kojarzy się z papryką. Nic dziwnego, to danie jest głęboko zakorzenione w kuchni węgierskiej. Gulasz szegedyński swoją nazwę zawdzięcza miastu Szeged, ale jego mieszkańcy nie mają o nim pojęcia. Podobnie Bretończycy, którzy słyną z fasolki po bretońsku. Jest on znany jednak w Budapeszcie, zjecie go także w Czechach i w Austrii.
W gulaszu szegedyńskim znajdziecie jedynie 2 łyżeczki mielonej papryki - dla pogłębienia smaku i nadania apetycznego koloru. Podobną rolę spełni koncentrat pomidorowy. Tradycyjnej papryki (warzyw) w nim nie ma. Zastąpi ją świetnie kiszona kapusta. Upodobni ona nieco gulasz szegedyński do naszego swojskiego bigosu. Jeśli lubicie tradycyjny gulasz i bigos, to przepis, który perfekcyjnie łączy oba te dania. Zróbcie sobie podwójną przyjemność.
Gulasz z łopatki wieprzowej - przepis Jakuba Kuronia
Składniki:
- 400 g mięsa z łopatki wieprzowej
- 200 g kiszonej kapusty
- 1 łyżeczka nasion kminku
- 2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
- 1 łyżeczka miodu
- 2-3 ogórki kiszone
- 2 średnie cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 liście laurowe
- 3 kulki ziela angielskiego
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 1 łyżka koncentratu
- 2 łyżki oleju np. rzepakowego
- 1 łyżeczka masła
- 100 ml octu winnego
- sól i pieprz do smaku
Opcjonalnie (gdyby gulasz był za rzadki): 1 łyżka mąki pszennej.
Sposób przygotowania:
- Posiekajcie czosnek i kapustę kiszoną. Obierzcie i posiekajcie w drobniejsze kawałki ogórki kiszone. Kapustę i ogórki odłóżcie na bok.
- Pokrójcie mięso w kostkę i natrzyjcie czosnkiem, liściem laurowym i zielem angielskim. Odłóżcie na ok. 20-30 minut.
- Po upływie tego czasu pokrójcie cebulę w piórka i przesmażcie na oleju. Dodajcie mięso i obsmażcie z każdej strony, by się zrumieniło i ścięło.
- Wlejcie do garnka z mięsem ocet winny. Doprawcie pieprzem, miodem, papryką mieloną i kminkiem. Duście pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 20 minut.
- Po 20 minutach dodajcie posiekaną kapustę i koncentrat pomidorowy. Duście kolejne 30 minut pod przykryciem.
- Na patelni podduście na maśle przez 5 minut ogórki kiszone.
- Sprawdźcie, czy mięso jest miękkie. Jeśli tak, wlejcie mąkę wymieszaną z 80 ml wody, wymieszajcie.
- Dodajcie ogórki, posypcie posiekaną natką pietruszki i duście jeszcze przez 2-3 minuty. Spróbujcie i dosólcie, ewentualnie popieprzcie.
- Gulasz szegedyński podawajcie na gorąco, z dodatkiem ziemniaków, pieczywa, knedliczków, szpecli lub innych ulubionych klusek.
Źródło przepisu: kuron.com.pl
Komentarze