Już na wstępie napiszę, że jestem zachwycona faktem, że można w nim przygotowywać potrawy całkowicie bez lub z minimalną ilością tłuszczu. Dla miłośników frytek, ogromną zaletą jest, że do przygotowania frytek z pół kilograma ziemniaków wystarczy użyć 1 miarki oleju. Dla jasności dodam, że jedna miarka to 2 łyżki oleju. Wystarczy 25 minut i mamy pyszne, chrupiące i równomiernie zrumienione frytki i co najważniejsze, nienasączone dużą ilością oleju. Nie bez znaczenia jest też fakt, mając na uwadze ceny oleju, że tak przygotowane frytki nie dość, że są zdrowe, to jeszcze niewiele nas  kosztują.

Testowanie tego przenośnego urządzenia zaczęłam od najprostszych potraw, a więc frytek i udek kurczaka. W obu przypadkach wszystko znakomicie się udało i świetnie smakowało. Kombiwar wyposażony jest, jak mówi instrukcja, w pierścień przedłużający, wg mnie jest to raczej pierścień podwyższający lub powiększający pojemność szklanej misy do 14,5 litra. Dzięki temu pierścieniowi można przygotowywać produkty o większych gabarytach.

Bardzo dużą zaletą kombiwaru marki FIRS Austria jest to, że pokrywa po podniesieniu samoczynnie się blokuje w pozycji pionowej i nie trzeba jej odkładać na bok np. na blat kuchenny, jak to jest w przypadku sprzętu innych firm. Pokrywa wyposażona jest w silikonowy pierścień uszczelniający, który zapobiega zadymianiu pomieszczenia.

Kolejną zaletą jest relatywnie niewielka wielkość tego urządzenia, a jednocześnie wystarczająca do przygotowania posiłków dla czteroosobowej rodziny. Zaletą jest też to, że jest przenośne i możemy je ustawić w dowolnym miejscu.

Inną zaletą, jak nas zapewnia producent, jest błyskawiczne pieczenie i gotowanie, nawet 3 do 5 razy krótsze niż w tradycyjnych piekarnikach oraz niskie zużycie energii elektrycznej. Przyznam się, że tego nie sprawdzałam, uwierzyłam producentowi na słowo. Potwierdzam jednak, że faktycznie dzięki kombiwarowi szybko przygotowuje się potrawy.

Zupełnie bezproblemowe jest również mycie urządzenia, nawet po pieczeniu mięsa.

Domyślam się, że sprzęt ten ma jeszcze dużo więcej zalet, ale ze względu na krótki czas testowania jeszcze nie udało mi się ich odkryć, a dołączona instrukcja obsługi nie pomogła mi w tym.

I w tym miejscu muszę przejść do wad elektronicznego kombiwaru halogenowego marki FIRST Austria, a właściwie tylko jednej wady. Jest nią niezwykle lakoniczna instrukcja obsługi, która składa się z dwóch stron formatu A5. Jedna strona poświęcona jest zasadom bezpieczeństwa, gdzie np. ostrzegani jesteśmy przed jedzeniem gorących posiłków z dzieckiem na ręku, że nie wolno ustawiać urządzenia na krawędzi podłoża. Jesteśmy poinformowani, że nie mogą urządzenia obsługiwać dzieci oraz osoby o ograniczonych zdolnościach fizycznych i psychicznych i wiele innych tego typu informacji. Wiem to wszystko jest bardzo ważne, ale chciałabym się równie szczegółowo dowiedzieć jak i do czego mogę wykorzystać kombi war marki FIRST Austria.

We wskazówkach dotyczących gotowania mamy umieszczonych 9 produktów i informację o masie produktu, ilości oleju i czasie przygotowania. Są to: cebula, ziemniaki, kawałki kurczaka, kotlet, krewetki, brokuły, słodka papryka, grzyby i pomidory. Nie wiem dlaczego instrukcja mówi o gotowaniu, dla mnie jest to raczej smażenie. Fakt, że w minimalnej ilości oleju, ale nie jest to gotowania. Wątpliwości powstają, bo nie ma nic na temat, w jakiej temperaturze należy przygotowywać poszczególne produkty.

Następne wskazówki dotyczą pieczenia i tu mamy wyszczególnione już tylko 3 produkty, a mianowicie kawałki ryby, befsztyk w kawałkach i udka kurczaka. W tym wypadku również brakuje informacji przykładowo, w jakiej temperaturze należy piec.

W instrukcji obsługi nie ma ani jednego słowa na temat obsługiwania elektronicznego penelu sterowania, inna sprawa, że obsługa ta nie nastręcza żadnych trudności. Niemniej jednak taka informacja powinna być zawarta w instrukcji.

Podsumowując jestem bardzo zadowolona z użytkowania elektronicznego kombiwaru halogenowego marki FIRST Austria jedyne, czego bym oczekiwała to bardziej szczegółowej instrukcji obsługi. Instrukcji, w której byłyby bardziej szczegółowe informacje na temat wykorzystania tego urządzenia oraz choćby kilka przykładowych przepisów na potrawy przygotowane w kombiwarze.

Do samego urządzenia nie mam żadnych zastrzeżeń, jestem bardzo zadowolona z jego użytkowania, potrawy przygotowane w kombiwarze mało tego, że dietetyczne to na dodatek znakomicie smakują. Każdemu, kto zastanawia się nad zakupem kombiwaru gorąco polecam właśnie tan marki FIRST Austria.