Omlet Grzybek jest absolutnym obowiązkiem weekendowym, bez niego poprostu nie ma niedzieli. Smażony na dwóch patelniach dla 4 osób wywołuje zawsze zamieszanie, no bo kto się załapie na pierwsze 2.
1.Białka oddzielam od żółtek, ubijam na pianę ze szczyptą soli, jak białka są idealnie ubite, zmniejszam obroty miksera na minimum i wrzucam po kolei żółtka i mąkę.
Patelnię rozgrzewam, wrzucam łyżkę masła (tylko żeby się nie przypaliło!!!), wlewam odpowiednią ilość ciasta i smażę powolutku, po 2 minutach przerzucam i znowu 2 minuty z drugiej strony (a zewsząd słychać - długo jeszcze?) i gotowe :)
Omlety jemy z cukrem trzcinowym, dżemem, owocami (na zdjęciu z truskawkami i cukrem pudrem).
Komentarze