Wybrałyśmy się z przyjaciółką i jej córką na wycieczkę do Krakowa. W jednej z krakowskich restauracji zjadłyśmy obiad, był pyszny... Po powrocie do domu postanowiłam odtworzyć to danie. Rezultat widać na zdjęciu...Moja 5-letnia córka nie jada zielonej pietruszki. A w tym daniu? "Mamuś pycha..." :-)
4.5 (169 ocen)
Porady
Gotowanie tej potrawy trwa tyle ile gotowanie makaronu. Warto nastawić wodę na makaron i w tym czasie smażyć kurczaka, dzięki temu makaron i kurczak dojdą w tym samym czasie i będzie można przełożyć makaron do patelni szczypcami prosto z garnka z gotującą się wodą. Warto użyć makaronu dobrej jakości lub zrobić go samemu.
Komentarze