Jeśli chodzi o książkę, to nie będę się rozpisywać, a wyłożę w punktach, co mi się podoba w niej, a co nie. I myślę, że taka forma i dla Was będzie użyteczniejsza.
"Łatwe makarony" Dr Oetker, Weltbild
-
Wygodny układ - każdy przepis zajmuje dwie strony, a zdjęcia ulokowane są zawsze po jednej stronie. Pozwala to na szybkie przewertowanie książki i wybranie czegoś interesującego. W ogóle ułatwia to szukanie.
-
Każdy przepis przedstawiony jest w formie "krok po kroku", co wpływa na lepszą organizację gotowania. Szczególnie dla początkujących kucharzy, a jak mniemam, do nich głównie jest kierowana ta pozycja.
-
Rzadko spotykane, a dla niektórych przydatne mogą okazać się umieszczone nad każdym przepisem dane o kaloryczności i proporcji składników (tłuszcze, białka, węglowodany). Również czas ma znaczenie, a informacje o tym, ile zajmuje przygotowanie danej potrawy znajdziemy w lewym górnym rogu.
-
Na dole niektórych przepisów znajdują się rady. Np. w przypadku tego poniższego zapropnowano zapieczenie makaronu w piekarniku.
-
Przepisy częściowo klasyczne i dobrze znane, ale niektóre przepisy mogą okazać się niezłą inspiracją np. Penne z piersią kaczki i mango albo makaron rurki z chorizo (i dynią).
-
Dla kogo? Na prezent dla początkujących kucharzy.
-
Taka mini makaronowa encyklopedia, chociaż fajnie jakby było w niej jeszcze więcej makaronowych propozycji.
Ogólna ocena: polecam.
Makaron limonkowo - winny
(inspiracja z "Łatwe makarony" Dr. Oetker, Weltbild; z moimi zmianami)
Składniki na 2 porcje:
- 200 g ulubionego makaronu (takiego, który dobrze wchłania sos)
- 1/2 opakowania małej śmietany 18%
- 100 ml wina białego wytrawnego lub półwytrawnego
- 1 średnia cebulka
- 1 limonka
- 150 ml bulionu warzywnego
- 3 garści tartego drobno twardego sera (grana padono, parmezan)
- sporo czarnego pieprzu
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru
- 3-4 łyżki posiekanego koperku
- 1 łyżka masła lub margaryny
Pokrojoną cebulę zeszklić na maśle. Dodać skórkę startą z limonki, wino, bulion i poddusić. Wycisnąć sok z limonki. Dodać śmietanę i resztę składników oprócz sera. Poddusiać. Makaron ugotować al dente. Wrzucić ciepły do sosu razem z serem i wymieszać. Poczekać chwilę aż się rozpuści. Można posypać jeszcze świeżym koperkiem i czarnym pieprzem.
p.s. Następnym razem dodam sok z połowy limonki, a dodam więcej o ok. 50 ml wina. Do takiej propozycji pasowałby także wędzony łosoś dorzucony do ciepłego makaronu tuż przed podaniem.
Dziękuję portalowi Polska Gotuje za możliwość zrecenzowania książki!
Komentarze