"Z klasztornej piwnicy.

Nalewki, wina i herbaty ziołowe "

Encyklopedia zdrowego żywienia.

Wydawnictwo : JEDNOŚĆ

 

 

Już po otwarciu pierwszych kilku stron jest się zachwyconym!

Zachwycają zdjęcia!

Setki przepięknych zdjęc , które wypełniają praktycznie każdą stronę i sprawiają , że na sam widok zapiera dech w piersiach!

 

Ma 240 stron, a jakość wykonania ... piękny papier ... twarda, porządna okładka sprawiają , że jest warta każdej ceny!

 

Wypełniają ją oryginalne receptury na wyborne wina i nalewki ... kolorowe, pachnące likiery o 1000 smaków ... herbatki z ziół, kwiatów i przypraw korzennych.

 

Przepisy są przeplatane wyprawami do niezwykłych miejsc, które słyną z wytwarzanych trunków, przez co publikacja ta przestaje być zwykłą książką kucharską, a staje się niezwykłym albumem.

 

Podzielona jest na 2 części.

" I " - NALEWKI I WINA

" II " - HERBATY ZIOŁOWE

 

W każdą wprowadza nas bardzo ciekawy tekst,  który mimo swej obszerności napisany jest takim językiem i w taki sposób , że czyta się go jednym tchem.

 

Kolejne strony wypełnione przepisami - dziesiątkami (a może nawet setkami) łatwych , prostych przepisów ... wskazówek i ciekawostek.. a każdy opatrzony pięknym zdjęciem, zdecydowanie zachęcającym do wypróbowania.

 

Są likiery jajeczne... z jarzyn... cytrynowe... akacjowe... jest kminkówka i orzechówka... likier rożany...  czereśniowy... herbata oczyszczająca... relaksująca... wina... miody pitne... nalewki... i i wiele wiele innych, których nie sposób zapamiętać i nie sposób wspomnieć, gdyż zajęłoby to kilka, a może nawet kilkanaście stron.

 

 

W każdej części poznajmy nie tylko receptury niezwykłych trunków, ale też "wędrujemy po klasztorach", poznając ich historię oraz dowiadując się wielu ciekawych rzeczy o samym miejscu, jak i mieszkańcach.

 

Dodatkiem do każdej części jest kilka stron z adresami miejsc i trunków z jakich dane miejsce słynie (co jest napewno ciekawą informacją dla wszelkich znawców i smakoszy).

 

 

Podsumowując:

Książką jestem zachwycona!!!

 

Mimo, że znawcą win nie jestem ... nalewek nie pijam ... a na likierach się zupełnie nie znam , to książkę pochłonęłam jednym tchem! I zrobiłam to z wielką przyjemnością!

 

Zachwycają bogate opisy ... jakość książki i tak jak mówiłam od początku - niesamowite zdjęcia! (tutaj wielkie ukłony w stronę ich autora!).

 

Łatwy, prosty język sprawia , że czyta się ją niezwykle przyjemnie, a sama encyklopedia może być wspaniałym prezentem dla wielibicieli i smakoszy takich specjałów - napewno każdy będzie zadowolony, tak jak ja!

 

Ich przygotowanie będzie fascynującą przygodą, a pierwszy łyk i pochwały gości największą nagrodą za... za cierpliwość, bo przygotowanie tych wyjątkowych napojów wymaga zwłaszcza cierpliwości.

 

Każdy znajdzie w niej coś dla siebie!

(Moja pierwsza nalewka już się robi ... a przepisy na herbatki wykorzystuje cała rodzina!)

 

Gorąco polecam!

 

 

logo