Brokuł mrożony z łodygami w paczkach najczęściej jest podzielony na małe kawałki. Nie mrozi się całych kwiatów, ponieważ ich wielkość stanowiłaby kłopot w transporcie i przechowywaniu. Przez to mrożone brokuły nie są takie ładne jak świeże, bo często ulegają uszkodzeniom. Na szczęście zachowują wszystkie swoje właściwości odżywcze.

Po czym poznać świeżość?

 

Młode i świeże brokuły powinny zostać zamrożone zaraz po zebraniu. Brokuły zamrożone powinny być zwarte, bez znaków kwitnienia czyli bez zażółceń. Łodyżki nie mogą być zbrązowiałe, każde przebarwienia na warzywach powinny nas zaniepokoić. Brokuły nie powinny się za bardzo kruszyć, ich smak i zapach musi być delikatny. To możliwe, aby mrożone warzywa smakowały zupełnie jak świeże. Jeśli kupujemy mrożonki, w których brokuły tak właśnie wyglądają nie powinniśmy zmieniać producenta.

Najlepiej rozmrozić brokuły na parze, tak jak wszystkie inne mrożone warzywa, ponieważ podczas gotowania szybko chłoną wodę i są bez smaku. Poza tym gotowanie wypłukuje sole mineralne z warzyw. Jeśli nie możemy ugotować ich na parze należy zrobić to w wodzie, trzeba jednak uważać by ich nie przegotować. Zamrożone warzywa szybciej gotują się niż świeże i powinny być zrobione „al dente”, tak jak makaron, ponieważ takie są zdrowsze. Posiadają niższy indeks glikemiczny, to znaczy że wolniej je trawimy i co za tym idzie dłużej pozostajemy najedzeni.  Po ugotowaniu można je odrobinę posłodzić. Podaje się je z margaryną, masłem lub zrumienioną bułką tartą na maśle albo po amerykańsku, z kawałeczkiem świeżego masła. Oczywiście nie trzeba ich polewać żadnym tłuszczem, jeśli dba się o linię.

Właściwości odżywcze

 

Brokuły posiadają duże ilości witaminy A, C, B1, B2 i PP. Ponad to zawierają różne sole mineralne, na przykład: wapń, żelazo, fosfor, sporo magnezu, siarki i potasu. Poza tym posiadają więcej białka niż kalafior.  Brokuły są bogate również w antyoksydanty, które mają działanie przeciwnowotworowe.