Pyszny, prosty domowy chleb, przepis dostałam od koleżanki.
60 min
Składniki:
1 kg zwykłej mąki pszennej
(można pół na pół mąki typu 500 z mąką 650; można też krupczatkę lub wymieszać pszenną z żytnią np. po połowie, z samej żytniej lepiej nie robić)
3/4 szklanki otrąb pszennych
3/4 szklanki płatków owsianych
1 łyżka soli
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżki ziół (ja dodaję czubrzycę, ale to mogą być dowolne zioła pasujące do pieczywa np. przyprawa włoska)
1 płaska łyżeczka czosnku granulowanego
5 dag świeżych drożdży
1 łyżka octu (ocet można pominąć, ale daje ciekawą „imitację chleba na zakwasie”, mieszam go z wodą)
3 szklanki ciepłej wody (z opcją uzupełnienia jeszcze wodą, ale nie więcej niż 3,5 szklanki wody na tę ilość ciasta i do tej techniki zagniatania)
Domowy chlebuś - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Z przeznaczonej do chleba ilości wody odlewam jedną szklankę ciepłej wody i wkruszam drożdże. Do pozostałej części wody dodaję ocet.
Mieszam składniki sypkie, dodaję wodę z rozpuszczonymi drożdżami, po czym uzupełniam pozostałą wodą i „wyrabiam”. Formuję kulę ciasta, przekładam do miski i zostawiam pod przykryciem na 20 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie ponownie wyjmuję ciasto na stolnicę, dzielę na 2 części i formuję bochenki, napinając przyszłą skórkę chleba poprzez trzykrotne złożenie ciasta na 3 części i nadanie mu ostatecznego kształtu dłońmi.
Naczynia: chleby piekę w naczyniach z pokrywką (mogą być zwykłe naczynia żaroodporne –po prostu każde naczynie z pokrywką, które nadaje się do piekarnika i wytrzymuje temperaturę 230-250 st. C).
Oba bochenki zostawiam do wyrośnięcia na 20 minut. W tym czasie nagrzewam piekarnik do 250 st. C, nagrzewam go wraz z naczyniami z pokrywkami , w których będę piekła chleby. Zarówno piekarnik, jak i naczynia mają być bardzo gorące.
Po upływie czasu rośnięcia, wyjmuję gorące naczynia w piekarnika, zdejmuję pokrywki, wyrośnięte bochenki ostrożnie przekładam do naczyń –zdejmuję ściereczki nacinam chleby z wierzchu ostrym nożem, nakładam gorące pokrywki i wkładam do gorącego piekarnika na drugą półkę od dołu. Zaraz po zamknięciu drzwiczek zmniejszam grzanie do 230 st. C i piekę bochenki przez 35-40 minut. Po tym czasie otwieram piekarnik (chleb nie oklapnie), szybko zdejmuję pokrywki, zamykam drzwiczki i dopiekam przez 15-20 minut. Czas pieczenia zależy od piekarnika, więc pod koniec trzeba po prostu obserwować, aby nie zrumienić chlebków zbyt mocno.
Po upływie czasu pieczenia wyłączam piekarnik i ostrożnie wyjmuję bochenki z naczyń. Powinny wypaść same, bo wysoka temperatura ścina ciasto i chleb nie przykleja się.
Porady
Studzę na kratce-ruszcie, dzięki czemu skórka nie zaparuje i jest chrupiąca.
Komentarze