1.Najpierw zabieram się za ciasto. Drożdże rozcieram z łyżką mąki,cukru i mleka. Zostawiam na kwadrans. Gdy zaczyn zacznie pracować dodaję żółtka, masło,mąkę i przyprawy. Jeżeli ciasto będzie zbyt twarde dolewam mleka, tyle aby łatwo dało się uformować w kulę. Zostawiam ciasto do wyrośnięcia na minimum godzinę w ciepłe miejsce, przykrywam ściereczką i czekam aż podwoi swoją objętość.
2.W międzyczasie szykuję farsz. Boczek kroję w drobną kostkę, podsmażam na patelni. Następnie siekam drobno cebulę i czosnek. Z patelni zdejmuję rumiany boczek, podsmażam na niej warzywa. Gdyby boczek nie był mocno tłusty, można dodać olej. Gdy cebulka się zarumieni doprawiam przyprawami,dodaję boczek i podsmażam przez chwilę. Zostawiam do przestudzenia.
3.Z ciasta odrywam mniejsze kawałki, wałkuję na podsypanej mąką stolnicy. Ciasta nie wałkuję zbyt cienko, nie może być tak cienkie jak na pierogi. Śmiało może to być grubość połowy palca. Dużą szklanką albo kubkiem wycinam koła, lekko rozciągam. Na środek nakładam solidną porcję farszu. Teraz trzeba szpekuchy zlepić, robimy to od góry, nie z boku, mają one bowiem stać na blaszce, a nie leżeć.
Gotowe szpekuchy smaruję roztrzepanym białkiem, piekę je przez 20 minut w 170 stopniach.
Porady
Szpekuchy są wspaniałym dodatkiem do zup,albo można je traktować jak przekąskę, a z surówką jakie danie obiadowe.
Komentarze