Prezentuję dzisiaj przysmak z przepisu Ewy, który towarzyszy górskim wędrówkom Sądeckiego PttNS Beskid. Najlepszy sernik jaki jadłam, kocham ten przepis za to, że nie muszę mielić sera, a smak jest wyśmienity. Lekko wilgotny, pod bezowo - kokosową pierzynką, na kruchym spodzie, a do tego garść żura
0 (0 ocen)
Komentarze