Czekolada plastyczna

4.99 (189 ocen)

Lepienie ozdób z takiej czekolady to doskonała zabawa dla dorosłych i dzieciaczków :)

Składniki:

  • 100 g gorzkiej czekolady
    3/4 łyżki płynnego miodu lipowego
Wystaw ocenę:

4.99 (189 ocen)

Zobacz również:

Torty Desery

Czekolada plastyczna - jak zrobić?
Sposób przygotowania:

  • Masa czekoladowa rozsmarowana na papierze 1. Na blacie rozłożyłam papierowy ręcznik kuchenny, a na nim ułożyłam jeden na drugim dwa arkusze papieru śniadaniowego. Można użyć również innego, wchłaniającego w siebie tłuszcz, np. papieru do drukarki.
    Do rondelka nalałam trochę wody i zagotowałam ją, zmniejszyłam płomień do minimum. Do rondelka dopasowałam miseczkę – jej dno nie powinno dotykać do wody. Do miseczki włożyłam połamaną na cząstki czekoladę i mieszałam ją aż się całkowicie stopiła i lekko zagrzała. Do czekolady wlałam miód i energicznie wymieszałam. Szybko, bo czekolada momentalnie gęstnieje, wylałam masę na przygotowany papier i rozsmarowałam ją.
  • Czekolada plastyczna po zagnieceniu 2. Pozostawiłam w spokoju na jakieś trzy godzinki. Kiedy całkiem zastygła, zdjęłam z papieru i zagniotłam, aż stała się elastyczna. Do tej czynności założyłam rękawiczkę, bo nie chciałam, żeby czekolada za bardzo rozpuszczała się od ciepła dłoni.
  • 3. Masę rozwałkowałam na blacie i metodą prób i błędów ulepiłam z niej różyczki i listki.
    Z kawałeczka czekolady ukształtowałam małą łezkę i nabiłam ją na wykałaczkę, którą wbiłam w jabłko. Na początku jako wykrojnika do płatków użyłam nakrętki od wody mineralnej, którą wykrawałam kółeczka i lekko je rozgniatałam palcami z jednej strony. Płatki przyklejałam dookoła kropelki na kształt kwiatka. Oczywiście nie można przygotować od razu wszystkich płatków, bo czekolada twardnieje i trzeba ją od nowa wyrabiać. Należy przygotowywać płatki pojedynczo i kolejno doklejać. Później po prostu odrywałam w miarę równe kawałki masy i kształtowałam płatki.
    Kiedy różyczka była gotowa, odcięłam od spodu nadmiar czekolady i ponownie nabiłam ją na wykałaczkę, pozostawiając do całkowitego stwardnienia.
    Listki – z masy odrywałam kawałki, wyrabiałam, żeby zmiękły, kształtowałam różnej wielkości łezki i równomiernie je rozgniatałam. Nożem porobiłam nacięcia imitujące nerwy, a na koniec listki lekko powyginałam, żeby wyglądały bardziej naturalnie.
Dodaj do książki kucharskiej Więcej przepisów autora

Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników

Sprawdź dania, które zawierają też:

Czekolada

Redakcja poleca

REKLAMA

Inne przepisy tego użytkownika

Komentarze

Zobacz inne z:

Podobne przepisy

To może cię zainteresować