Przepis na „śledzie” z grzybów jest sprytny i prosty. Wszystkie składniki znajdziecie w 1 sklepie, prawdopodobnie nawet w osiedlowym spożywczym. Dobrze przyrządzone, prawdziwe śledzie nawet po kilku godzinach moczenia pozostają jędrne pod zębem. Nie będą one „skapciałe” i rozmoczone. Grzyby będą ich doskonałym odpowiednikiem. 

Dlaczego warto zrobić „śledzie” z boczniaków?

Zanim oburzycie się na takie kombinacje, poznajcie argumenty za taką przystawką. Nie wszyscy mogą i powinni jeść prawdziwe, zwykle mocno solone śledzie. Nadmiar soli jest niewskazany dla osób, które mają problemy z ciśnieniem i nerkami. W przepisie na „śledzie” z boczniaków ilość soli możecie łatwo dostosować. W przypadku śledzi, jeśli chcecie pozbyć się nadmiaru soli, łatwo je rozmoczyć. Będą mało słone, ale mogą stracić jędrność. 

Na świątecznym stole pojawia się bardzo dużo dań, w tych różnych grzybów. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by zrobić je w kolejnej odsłonie. Boczniaki jemy przeważnie z patelni (smażone jak kotlety), ale równie dobre będą w oleju, z dodatkiem wyrazistych przypraw, które nadadzą im morskiego smaku. Szarpane boczniaki mają konsystencję podobną do śledzi. Pozostają jędrne i mimo wcześniejszego blanszowania stawiają lekki opór zębom. Będą one pyszne również np. w sosie kaszubskim. 

Nazwa dania jest przewrotna, umowna i z przymrużeniem oka. Służy głównie temu, by łatwiej było sobie wyobrazić smak dania, szczególnie tym wegetarianom, którzy pamiętają jeszcze smak ryb. Zapewni go dodatek wodorostów, których zwykle używa się do zwijania sushi. Dodatkowo, po odkręceniu słoika na pierwszy rzut oka grzyby wyglądem i zapachem przypominają pokrojone śledziki.

Podobnie jest w przypadku gołąbków. Nikt nie oczekuje, że będą one zrobione z prawdziwych gołębi, a wszyscy wiedzą, o jakie danie chodzi. Przy stole wigilijnym, w tak ważny dzień, powinno być miejsce dla wszystkich. Jeśli chcecie na święta zrobić przyjemność wegetarianom, to doskonały przepis. 

„Śledzie” z boczniaków - przepis

Składniki:

  • 250 g boczniaków
  • 3 duże cebule
  • 1/2 szklanki oleju
  • ok. 1/2 szklanki pociętych, suchych wodorostów nori 
  • sok z 1 cytryny
  • sól i pieprz do smaku

Sposób przygotowania:

  1. Pokrójcie cebulę w piórka i podsmażcie na oleju, aż się zeszkli i nieco zmięknie, a olej przejdzie aromatem cebuli. Odstawcie na bok, nie odlewając oleju - będzie potrzebny.
  2. W międzyczasie opłuczcie i osuszcie boczniaki, wrzućcie do osolonego wrzątku i zblanszujcie przez 3 minuty. Osączcie i wystudźcie na sitku. 
  3. Pokrójcie glony w cienkie paseczki. Wystudzone boczniaki poszarpcie wzdłuż na kawałki wielkości tradycyjnych śledzi do słoika.
  4. Wymieszajcie grzyby z cebulą i olejem, wodorostami, sokiem z cytryny, doprawcie solą i pieprzem. 
  5. Przełóżcie do słoików, zakręćcie i wstawcie do lodówki na co najmniej 24 godziny.