Jeśli jesteśmy tym, co jemy, każdy z nas powinien sięgnąć po książkę „Szkoła na widelcu. Najlepsze przepisy dla całej rodziny”.  To nie jest zwykła książka z przepisami. To książka, która uczy konsumentów, jak i co jeść, by odżywiać się zdrowo i dostarczać organizmowi tylko odpowiednich składników. A w dzisiejszych czasach chodzenie między sklepowymi półkami i wkładanie do koszyka większości popularnych produktów jest  jak chodzenie po polu minowym.

Myślę, że to dobra lektura nie tylko dla dorosłych, chcących zmienić swoje nawyki żywieniowe, ale także dla młodych rodziców, którzy zaczynają kształtować nawyki żywieniowe swoich dzieci. W końcu to, czym odżywiają się i są odżywiane nasze dzieci zależy przede wszystkim od tego, jakie nawyki żywieniowe przekażą im rodzice. A jak się okazuje, nie mamy zbyt dużej świadomości na temat tego, co jemy. Nie czytamy etykiet, zerkamy przede wszystkim na cenę produktu, nie mając nawet pojęcia, jak wiele dodatków kryje się w pięknie zapakowanym produkcie.  Jak nie wpaść w pułapkę zastawioną na nas w sklepach przez producentów i handlowców, jak czytać etykiety i wybierać zdrowe produkty i jakich konserwantów unikać, tego miedzy innymi dowiemy się ze wstępu. Kiedy wiemy już, po co sięgać, dowiemy się, jak zdrowo gotować i jaki wpływ na nasze zdrowie ma odpowiednia dieta i jak ją zaplanować, by miała jak najlepszy wpływ na samopoczucie nasze i naszych pociech.

Mając tak bogate podstawy wiedzy teoretycznej, można przejść do praktycznej części odżywiania – gotowania i jedzenia! Znajdziemy tu przepisy wyłącznie z wykorzystaniem zdrowych składników, a jednocześnie dania przygotowane są w smakowity sposób, co sprawia, że cała rodzina powinna jeść je ze smakiem. W książce znajdziemy przepisy na każdą porę dnia – śniadania, drugie śniadania, zupy, drugie dania, podwieczorki, kolacje, przekąski, a także produkty bazowe – wywar, mleko z orzechów, warzywne puree. Mi najbardziej przypadły do gustu desery przygotowywane praktycznie bez cukru!  Okazuje się bowiem, że nie zawsze musimy słodki smak uzyskać za pomocą białego cukru, inne dodatki – owoce czy czekolada – są wystarczające, by danie faktycznie było słodką przekąską.

Bardzo podobają mi się wskazówki pod przepisami – to rady, jak jeszcze możemy zmodyfikować daną recepturę, zamienić składniki, wzbogacić smak. Każdy przepis jest też oznaczony kategorią, do jakiej należy – bezglutenowy, wege, wegańskie, bezmleczne.