Gdy rosół wydaje się zbyt intensywny w smaku, wówczas rozrzedza się go wodą. Wystarczy jednak, że omsknie się wam ręka i do zupy trafi zbyt duża ilość tego płynu. Skutek - pozbawione smaku i koloru danie, które nie ucieszy żadnego z domowników. 

Jak uratować wodnisty rosół? 

Jeżeli zdarzy się wam taka sytuacja, nie ratujcie się kostką rosołową. Nie tędy droga. Kostka nie nada oczekiwanego smaku ani nie zagęści zupy, co więcej: większość z tego typu "ulepszaczy" smaku jest po prostu niezdrowa. Uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości i zwiększcie płomień pod garnkiem. Dzięki temu jego zawartość zacznie szybciej się gotować, a nadmiar wody odparuje. Rosół znowu stanie się smakowity i pełen koloru. Nie przeholujcie jednak z tym zabiegiem i odstawcie go z ognia na czas. W przeciwnym razie czeka was kolejne dolewanie wody.

Jakie przyprawy nadają intensywny smak rosołowi? 

Dodatkowe przyprawy są w stanie poprawić i wzbogacić rosół oraz uczynić go bardziej intensywnym. Obok ziela angielskiego, liści laurowych, soli i pieprzu warto dodać do niego, np. czosnek. Ząbek lub dwa w zupie sprawią, że jej smak i aromat staną się wielowymiarowe. Lubczyk to zioło, które uratowało już wiele niedzielnych obiadów. Ma tak intensywny zapach, że nawet nie pomyślicie, żeby dolewać do potrawy Maggi. Ciekawą propozycją przyprawy jest również cynamon. Magda Gessler często używa go w swoich rosołowych przepisach. Jesienna zupa z jego udziałem będzie nie tylko pięknie pachnieć, ale również wspaniale rozgrzewać.