Bez względu na to, czy wcześniej przygotowywaliście ziołowe maceraty czy nie, z pewnością przekonacie się do tego polskiego skarbu natury. Początkowo niesamowity zapach kwiatów tej rośliny zamienia się w przepyszne i drogocenne owoce, które pełne są witamin oraz minerałów. Warto wiedzieć, jak wydobyć z nich najwięcej wartości odżywczych i zdrowotnych. Nie tylko syropy czy nalewki z tej rośliny będą dobrym rozwiązaniem. Warto przygotować również ocet. Przeczytajcie naszą poradę oraz przepis krok po kroku.

Właściwości "apteczki pana Boga"

Owoce czarnego bzu, bo o tej roślinie mowa, to prawdziwa kopalnia zdrowia. W medycynie ludowej stosowane od wieków, mówiono, że są "apteczką pana Boga", ponieważ łagodzą aż 99 różnych dolegliwości. Często pomijane przez was podczas codziennych spacerów, są składnikiem wielu mieszanek ziołowych oraz mikstur. Dlaczego warto dodać je do codziennego menu? Oto kilka z najcenniejszych ich właściwości:

  • mają działanie przeczyszczające
  • pozwalają oczyścić organizm z toksyn
  • wspomagają przemianę materii
  • regulują pracę układu trawiennego
  • mają działanie moczopędne
  • wspomagają układ odpornościowy
  • mają działanie antywirusowe
  • wspierają produkcję kolagenu, dzięki sporym dawkom witaminy C
  • działają przeciwgorączkowo
  • są łagodnym, naturalnym składnikiem przeciwbólowym.

Jak zrobić wartościowy ocet z owoców czarnego bzu?

Domowy ocet z owoców czarnego bzu możecie przygotować zarówno z całych okazów, jak i resztek po wyciśnięciu z nich soku. Ocet jest doskonały zwłaszcza dla tych, którzy borykają się z podwyższonym ciśnieniem krwi. Do jego sporządzenia warto uzbroić się nie tylko w cierpliwość, ale także duży słój o pojemności przynajmniej 2 litrów, gazę, gumkę recepturkę oraz szklankę, która obciąży owoce, aby nie wypływały ponad powierzchnię wody.

W przypadku octu z owoców czarnego bzu, warto do mieszanki na start dodać matkę octową z polskich jabłek. Powstaje ona po przygotowaniu octu jabłkowego - to niewielka narośl o delikatnej, galaretowatej konsystencji. Matka octowa sprawia, że całość procesu zachodzi znacznie szybciej. Będziecie mieli pewność, że fermentacja przebiegnie prawidłowo.

Składniki:

  • 4 szklanki owoców czarnego bzu
  • 4 łyżki miodu
  • 5 szklanek wody
  • 2 łyżki matki octowej
  • jabłko

Przygotowanie:

  1. Owoce czarnego bzu dokładnie oczyśćcie i przełóżcie do wody z sodą oczyszczoną.
  2. Następnie ponownie je przepłuczcie. Na tym etapie możecie wycisnąć sok z czarnego bzu. Użyjcie do tego resztek owoców lub całe owoce.
  3. Przełóżcie je do szklanego słoja, który był uprzednio wyparzony.
  4. Następnie dodajcie miód, który był wymieszany z wodą.
  5. Zalejcie powstałą mieszanką owoce.
  6. Dodajcie kawałki jabłka i matkę octową. Jeżeli owoce wystają poza poziom wody, dociśnijcie je szklanką lub talerzykiem.
  7. Zamieszajcie całość czystą drewnianą łyżką.
  8. Zakryjcie słój gazą i zaciśnijcie gumką recepturką. Następnie pozostawcie miksturę na około 3 tygodnie.
  9. Codziennie doglądajcie nastawu, aby przemieszać owoce.
  10. Jeżeli powstanie delikatny film na wierzchu, nie obawiajcie się, to właśnie matka octowa, która powoli zaczyna powiększać swoją objętość. Natomiast jeżeli będzie to film z kożuszkiem - niestety, doszło do powstania pleśni i całość należy wyrzucić a proces zacząć od nowa.
  11. Tak przyrządzony ocet zlejcie przez filtr do wyparzonych butelek.
  12. Możecie przechowywać go w chłodnym i zaciemnionym miejscu - nie ma konieczności przekładania go do lodówki.