Miodownik, zwany również swojsko Stefanką lub Marlenką, pochodzi z Armenii. Ciasto jest popularne u nas i u naszych południowych sąsiadów - Czechów. Swoją wersję miodownika (Medovik) mają również Rosjanie. Cienkie warstwy ciasta biszkoptowego tradycyjnie nasącza się miodem i przekłada bitą śmietaną lub kremem z mleka skondensowanego, a czasami również dżemem lub czekoladą. Zwykle potrzebny jest piekarnik, ale w naszym przepisie nie musicie go włączać. 

Jak zrobić miodownik bez pieczenia?

Miodownik orzechowy nie wymaga wypiekania blatów z biszkopta ani z kruchego ciasta. Wszystko dzieje się za sprawą waszych dłoni i dzięki lodówce. Blaty zrobicie podobnie, jak spód z kruchych ciasteczek do sernika. Będzie je sklejał miód i zblendowane daktyle, a dzięki orzechom warstwy ciasta będą przyjemnie kontrastowały ze słodkim przełożeniem.

Przełożenie to prosty krem budyniowy, który na pewno już wiele razy robiliście, a w polewie, oprócz czekolady, znajdzie się śmietanka kremówka i dodatek miodu. 

Do miodownika polecamy miód o wyrazistym smaku - to w końcu on ma być bohaterem tego ciasta. Najlepszy będzie ciemny: gryczany, spadziowy lub wrzosowy, ale jeśli wolicie, wykorzystajcie wielokwiatowy (uniwersalny).

Orzechowy miodownik bez pieczenia - przepis

Składniki na blaty (o wym. 30 x 30 cm):

  • 16 daktyli
  • 6 łyżek miodu
  • 400 g grubych, prostokątnych herbatników bez dodatków
  • 2 szklanki mielonych orzechów

Składniki na krem: 

  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 1 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 3 szklanki mleka
  • 1 łyżka masła
  • 3 łyżki cukru
  • 2 opakowania cukru waniliowego

Składniki na polewę:

  • 50 ml śmietanki kremówki 30%
  • 50 g ulubionej czekolady (polecamy deserową o min. 50% kakao)
  • 1 łyżka miodu

Dodatkowo: powidła lub ulubiony, najlepiej kwaskowaty dżem i pokruszone orzeszki do dekoracji (opcjonalnie).

Sposób przygotowania:

  1. Zacznijcie od blatów: wymoczcie daktyle w ciepłej wodzie przez pół godziny. Następnie zmiksujcie. Zmiksujcie też osobno ciasteczka na pył i wymieszajcie z mielonymi orzechami. Dodajcie do tego zmielone daktyle, miód i uformujcie kulę z ciasta. Podzielcie ją na 4 części. Każdą osobno owińcie w folię i włóżcie do lodówki na czas przygotowywania kremu do przełożenia.
  2. Przygotujcie krem: rozpuśćcie mąkę pszenną, ziemniaczaną i oba rodzaje cukru w 1 szklance mleka. W garnku zagotujcie osobno pozostałe 2 szklanki mleka z masłem. Wlejcie do mleka na gazie rozpuszczone w mleku mąki i zagotujcie, cały czas mieszając, aż zgęstnieje. Zdejmijcie z gazu i odstawcie do wystygnięcia. Jest to konieczne, by masa nie wsiąkła w blaty bez pieczenia. 
  3. Złóżcie ciasto: wyjmijcie kule z lodówki. Jedną z nich rozciągnijcie na papierze do pieczenia, przykryjcie drugim kawałkiem papieru i rozwałkujcie przez papier na prostokąt o wymiarach 30 x 30 cm. Zdejmijcie papier, wyrównajcie boki ciasta (odkrójcie resztki) i wstawcie do lodówki, by blat się schłodził. Dobrym pomysłem będzie też zamrażarka. Zrób to samo z pozostałymi 3 kawałkami ciasta. Ostatni z nich powinien się chłodzić 30 minut. 
  4. Wyjmijcie najwcześniej przygotowany blat z lodówki, posmarujcie go powidłami i 1/3 przestudzonego kremu budyniowego. Na to nałóżcie 2. blat. Pokryjcie go kolejną 1/3 budyniu i przykryjcie 3. blatem. Posmarujcie go powidłami i pozostałym kremem. Przykryjcie 4. blatem (wstawionym do lodówki najpóźniej). 
  5. Prawie gotowe ciasto przełóżcie do lodówki na 40 minut. Po upływie tego czasu przekrójcie je. Posmarujcie wierzch 1. połówki powidłami i ułóżcie na niej 2. połowę. Powstanie orzechowy miodownik o wymiarach 15 x 30 cm. Ponownie włóżcie do lodówki na 40 minut. 
  6. Na chwilę przed podaniem zróbcie polewę: podgrzejcie śmietankę, uważając, by się nie zagotowała. Zdejmijcie z gazu, dodajcie pokruszoną czekoladę, miód i pozostawcie na parę minut. Po tym czasie wszystko wymieszajcie - masa zacznie gęstnieć. Wylejcie polewę na schłodzone ciasto i posypcie pokruszonymi orzechami dla ozdoby.