Ciasto Kubuś w tej wersji nie ma nic wspólnego z popularnym sokiem. Nie wiadomo właściwie, skąd wzięła się jego nazwa, ale robi się go już przynajmniej od 100 lat. Receptury są przekazywane z pokolenia na pokolenie oraz w beskidzkich Kołach Gospodyń Wiejskich.
Ciasto Kubuś z Beskidów - co to takiego?
Danie najczęściej przygotowywano i podawano podczas jesiennych wykopków - na rozgrzewkę. Ciasto ziemniaczane jedli równiez istebniccy górale w jarskie, postne piątki. Ziemniaki na Kubusia ściera się i odciska, parzy w gorącym mleku i przekłada do brytfanki, a następnie przysypuje wierzch wiórkami startych jabłek. Warstwę jabłek polewa się obowiązkowo sporą ilością słodkiej (tłustej) śmietany i zapieka.
Dawniej danie tradycyjnie pieczono rano i przechowywano do obiadu w ciepłym piekarniku. Ziemniaczane ciasto z jabłkami przed podaniem dodatkowo posypywano cukrem. W wersji obiadowej (wytrawnej) z jabłek i śmietany rezygnowano na rzecz boczku, którym okraszano upieczony już placek.
Beskidzkie ciasto Kubuś - przepis
Składniki:
- 1-1,5 kg ziemniaków (w zależności od wielkości brytfanny)
- 1 szklanka mleka
- 2 szklanki gęstej śmietany 22%
- 1 kg jabłek (najlepiej odmiany szara reneta lub antonówka)
- sól
Sposób przygotowania:
- Obierzcie i zetrzyjcie na tarce ziemniaki. Zetrzyjcie też jabłka i odłóżcie na bok.
- Podgrzejcie mleko. Gdy zawrze, zdejmijcie z ognia.
- Zalejcie ziemniaki gorącym mlekiem, doprawcie solą i przełóżcie do brytfanny.
- Na warstwę ziemniaków nałóżcie równą warstwę startych jabłek i zalejcie śmietaną.
- Pieczcie w temp. 180 st. C przez ok. 60-70 minut.
Ciasto Kubuś w wersji obiadowej - na słono
Ciasto Kubuś zjecie również na obiad. W tej odmianie przypomina on nieco babkę ziemniaczaną. Jeśli chcecie przygotować to ciasto (a właściwie, w tej wersji ziemniaczaną zapiekankę) na słono, zrezygnujcie z jabłek.
Przygotujcie ok. 2 kg ziemniaków, 1 jajko, 2 szklanki mleka, sól i 0,5 kg boczku. Obrane ziemniaki trzeba zetrzeć, odcisnąć z soku i wymieszać z jajkiem, gorącym mlekiem, solą i pieprzem. Następnie należy wyłożyć na płaską blachę z piekarnika i zapiec przez pół godziny w temp. 180 st. C, aż ciasto zrumieni się z zewnątrz i podać ze zrumienionym na patelni boczkiem.
Komentarze