Jak tu jesienią nie zrobić czegoś pysznego z dyni, która kusi swoją ciepłą barwą zachodzącego słońca. Złote, wirujące liście, plączące się we włosy babie lato... Czasem chce się westchnąć za Faustem, trwaj chwilo, jesteś piękna...
0 (0 ocen)
Porady
Moja rada: - Dyni ugotowanej na parze nie trzeba miksować tylko wystarczy zgnieść widelcem. - Najlepiej brązowy cukier przypalić palnikiem, mój się popsuł i musiałam "przypalać" w piekarniku, dlatego nie jest idealnie, deser jest jednak tak pyszny, że to wcale nie przeszkadza. - Krem pieczony w kąpieli wodnej jest o wiele delikatniejszy.
Komentarze