Naleśniki to świetny pomysł na śniadanie, ale doskonale sprawdzą się też na kolację, a nawet obiad. Można jeść je na słodko z dodatkiem ulubionych owoców, dżemu, śmietany lub białego sera. Będę też bardzo dobrze smakować w wersji wytrawnej, np. z usmażonymi pieczarkami, zapiekane z kurczakiem lub szpinakiem czy serem feta. Co zrobić, żeby wyszły wspaniale elastyczne, a przede wszystkim nie rwały się podczas smażenia? Jest na to bardzo prosty patent. Będziecie mogli je gnieść, rolować, a one i tak wrócą do pierwotnego kształtu. Dzięki temu będziecie mieli pewność, że nadają się także w sam raz do faszerowania i na krokiety – nadzienie na pewno z nich nie wyleci. 

Patent na wyjątkowo elastyczne naleśniki z 2 składników

Żeby przygotować pyszne naleśniki, wystarczy, że użyjecie 2 produktów. Są to jajka oraz żelatyna. Dzięki temu ten popularny przysmak nie będzie się rwał, a to z kolei sprawi, że będzie dobrą bazą do różnego rodzaju potraw.

Najpierw umieśćcie w wyższym naczyniu trzy białka oraz dwa całe jajka. Następnie dodajcie 2 łyżki żelatyny spożywczej. Możecie użyć też całych jajek – wtedy proporcje będą wynosiły 2 łyżki żelatyny na 4 jajka. Pamiętajcie, że im więcej żółtek dodacie, tym naleśniki będą mieć bardziej jajeczny posmak. Całość zmiksujcie i przejdźcie do smażenia naleśników.

Takie naleśniki będą świetną opcją dla osób, które na przykład z przyczyn zdrowotnych unikają nabiału. Dobrze sprawdzą się też w sytuacji, gdy akurat wasza lodówka świeci pustkami.

Do czego wykorzystać elastyczne naleśniki?

Takie bardzo sprężyste naleśniki możecie wykorzystać do przygotowania bardzo oryginalnego makaronu. Najpierw ułóżcie na sobie dwa naleśniki, później je dokładnie i ciasno zrolujcie, a następnie potnijcie dosyć cienko – tak, by powstał "naleśnikowy makaron".

Dobrym pomysłem jest podanie go razem z sosem pomidorowym. Rozgrzejcie na patelni sporą ilość masła klarowanego i podsmażcie cebulkę. Po kilku minutach dodajcie przeciśnięty przez praskę czosnek, pokrojone pomidorki koktajlowe i sos pomidorowy. Całość wymieszajcie, a potem przełóżcie na talerz i podajcie razem z przygotowanym makaronem, serem feta i kilkoma listkami bazylii.