Każdy kto rozpoczynał swoją przygodę z gotowaniem, szybko się przekonał, że jajka są praktycznie niezbędnym elementem potrzebnym do zrobienia bardzo wielu potraw. I nie są to wcale tylko dania jajeczne. Ten składnik posłuży do zrobienia pasztetu, chlebka twarogowego, naleśników oraz niezliczonej ilości ciast (w tym pavlovej) i ciasteczek. Bardzo często w kuchni wykorzystujemy tylko część jajka - na przykład białka albo żółtka. Z białek robi się pianę, która nadaje puszystości ciastom i deserom lub można zrobić z niej pyszną bezę. Co jednak, gdy białka nie chcą się ubić? Sprawdźcie, dlaczego tak się dzieje i poznajcie niezawodny trik na ubijanie białek na sztywno. 

Dlaczego białka nie chcą się ubić?

Powodów, dla których białka się nie ubijają, jest kilka. Pierwszy to niestaranne oddzielenie żółtek od białek. Puszysta piana nigdy wam nie wyjdzie, jeżeli do białek trafiło trochę żółtka. Drugim są brudne końcówki miksera, trzepaczka albo miska, w której ubijamy białka. Wszystko musi być idealnie czyste, ponieważ w przeciwnym razie z piany nic nie będzie. Ponadto, gdy już ubijecie białka, od razu je wykorzystajcie. Jeśli odłożycie pianę do lodówki, szybko opadnie i nie da się już tego naprawić. 

Czym najlepiej ubijać białka?

Jeżeli chodzi o narzędzia potrzebne do ubicia białek, mamy tutaj pełną dowolność. Sprawdzi się ręczna trzepaczka, robot kuchenny i mikser. Ważniejsze jest naczynie, w którym będziemy to robić. Miska plastikowa się nie nadaje. Jej powierzchnia jest zbyt śliska i znacznie trudniej będzie napowietrzyć pianę z białek. Doskonała będzie miska miedziana, ale jeśli takiej nie mamy, to sprawdzi się również szklana, porcelanowa albo wykonana z innego metalu.

Sprawdzony sposób na ubijanie białek  

Istnieje wiele porad dotyczących tego, co należy dodać do białek, by te lepiej się ubiły. Zamiast szukać składników w szafkach, możecie zastosować inny trik. Należy po prostu zamrozić białka przed ubijaniem. Wlejcie je do strunowego woreczka i szczelnie zamknijcie - tak, by nie dostawało się do nich powietrze. Odłóżcie białka do zamrażarki i gotowe. Gdy będziecie ich potrzebować, wystarczy wyjąć białka, rozmrozić i od razu brać się za ubijanie. Wyjdzie wam z nich piękna, puszysta piana w sam raz na bezę i do innych wypieków.