Kurpiowszczyzna w średniowieczu była najsłabiej zaludnionym regionem w Polsce. Wpływ na to miała słaba jakość ziemi - rolnictwo nie rozwijało się tam najlepiej, za to inne profesje już znacznie lepiej. Na Kurpiach zbierało się sporo miodu. Ziemię chętnie zasiedlali też myśliwi. Takie specyficzne warunki mają odzwierciedlenie w ludowej kuchni regionalnej. Fafernuchy to niejedyne przysmaki, jakie zjecie na Mazowszu Północnym (bo tak jest nazywany ten region).
Co się jada na Kurpiach?
Kurpie słyną z dań z grzybami i dziczyzny. Lubią też wykorzystywać w kuchni jagody - zarówno jałowca, do mięs, jak i owoce, na słodko. W wielu daniach kurpiowskich pojawia się też kasza. Bywa ona dodatkiem, daniem głównym (np. kotlety gryczane z grzybami, cebulą i tymiankiem) lub farszem. Na Kurpiowszczyźnie chętnie jada się też pieczoną kaczkę z jabłkami, a kaczy lub gęsi smalec jest popularny jako smarowidło do chleba. Chleb piecze się z z ziemniakami, z drożdżowego ciasta. W kurpiowskim menu jest też sporo dań mącznych, w tym:
- racuchów
- klusek
- prażuch
- kołaczy
Zupy doprawia się sokiem z kapusty kiszonej, a dania doprawia chrzanem lub ćwikłą - trudno odmówić kuchni kurpiowskiej wyrazistości.
Regionalnym napojem jest psiwo kozicowe - napój z jagód jałowca z dodatkiem miodu i szyszek chmielu. Do takiego napoju świetnie pasują fafernuchy. Chrupiące ciasteczka doskonale sprawdzają się jako przekąska do meczu lub filmu w telewizji zamiast chipsów.
Fafernuchy - co to takiego?
Fafernuchy to chrupiące ciasteczka korzenne w kształcie rombów, cięte jak kopytka. Tradycyjnie przygotowuje się je na Nowy Rok, ale możecie je pogryzać przez resztę roku, na różne okazje i bez. Wypieka się je z dodatkiem mąki żytniej z miodem, gotowaną, startą marchewką i pieprzem. W kuchni regionalnej wykorzystuje się też do ich zrobienia pasternak, ale w uproszczonej wersji możecie śmiało go pominąć. Marchewka głównie nadaje apetyczny kolor i dodatkową słodycz ciastkom. Nie martwcie się - nie będzie wyczuwalna. Piernikowy smak będzie tu dominował.
Przepis na kurpiowskie ciasteczka korzenne
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 500 g mąki żytniej
- 800 g marchwi
- 1/2 szklanki cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 opakowanie proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
- 1/4 szklanki miodu
Dodatkowo: dowolny tłuszcz do wysmarowania i mąka do oprószenia blaszki.
Sposób przygotowania:
- Obierzcie i ugotujcie marchew w całości, do miękkości.
- Odcedźcie, wystudźcie i zetrzyjcie na małych oczkach tarki lub zmielcie przez maszynkę.
- Przesiejcie mąkę do miski, dodajcie cukier waniliowy, zwykły, proszek do pieczenia oraz pieprz i cynamon. Wymieszajcie.
- Do masy na ciasteczka dodajcie startą marchewkę i miód. Zagniećcie na jednolite ciasto - będzie ono dość twarde.
- Uformujcie z kawałków ciasta wałeczki i pokrójcie na ukos, jak kopytka.
- Natłuśćcie blaszkę i oprószcie ją mąką. Przełóżcie ciasteczka.
- Pieczcie w temp. 190-200 st. C przez ok. 30-40 minut na złoty kolor.
Komentarze