Sycąca i aromatyczna fasola po bretońsku to doskonałe danie jednogarnkowe. Może być przygotowywana z dodatkiem tłustszej kiełbasy, boczku czy na szynce. Bardzo ważnym etapem jest namoczenie fasoli przynajmniej przez kilka godzin, aby później szybciej zmiękła. Sprawdźcie, jakich błędów nie popełniać, aby nie była twarda!

Dlaczego fasola jest nadal twarda?

Fasola typu "Jaś" lub mniejsza, powinna być namoczona przez kilka godzin lub całą noc. Planując taki posiłek warto zrobić wstępne przygotowania, aby potem ułatwić sobie gotowanie. Po całonocnym namoczeniu powinna być gotowana do miękkości nim dodamy resztę składników.

Nim fasolka nie będzie wystarczająco miękka, nie dodawajmy pomidorów z puszki czy koncentratu pomidorowego. Podobnie jak w przypadku ziemniaków z ogórkowej, fasolka nie zmięknie przez działanie kwasu z pomidorów. To kluczowe, gdyż nawet długie gotowanie nie pomoże w tej kwestii.

Przepis na najlepszą fasolkę po bretońsku

Składniki:

  • 200 g fasolki typu "Jaś",
  • 100 g boczku,
  • 100 g kiełbasy,
  • 3 cebule,
  • puszka pomidorów krojonych,
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
  • szczypta pieprzu,
  • szczypta soli,
  • liść laurowy,
  • majeranek.

Przygotowanie:

  1. Fasolę moczymy w zimnej wodzie przez kilka godzin lub zostawiamy na noc.
  2. Po tym czasie gotujemy fasolę do miękkości przez godzinę.
  3. Kroimy cebulę w piórka i smażymy na rozgrzanej patelni.
  4. Podsmażamy pokrojony boczek i kiełbasę.
  5. Dusimy razem z pomidorami i koncentratem pomidorowym.
  6. Dodajemy fasolkę i doprawiamy ziołami.
  7. Gotujemy całość przez 30 minut.
  8. Najlepiej smakuje z chlebem razowym.