Moje siostrzenice były nimi zachwycone. Żelki Moni, mimo że to tylko zwykła galaretka, okazały się strzałem w 10 i są o wiele zdrowsze od prawdziwych żelek. Idealne na kinder party.
Składniki:
ulubiona galaretka
foremki silikonowe do pralinek lub lodu
1.Rozpuścić galaretkę. Ja 1 opakowanie galaretki rozpuszczam w 1 szklance wody. Chodzi o to by "żelki" były twardsze niż zwyczajna galaretka. Wlewamy w foremki, wkładamy je do zamrażalnika i czekamy aż się galaretka zetnie. Doglądamy jej by się nie zamarzła ;) Wyjmujemy delikatnie z foremek i serwujemy dzieciakom. Choć z doświadczenia wiem, że dorosłym zdarzy się ukraść jakąś żelkę kiedy dzieci nie patrzą :D
Komentarze