Placki ziemniaczane zdecydowanie najsmaczniejsze są wtedy, kiedy schodzą z patelni pięknie zarumienione i przyjemnie chrupią. Jeśli kiedykolwiek wasze placki wyszły zbyt wodniste lub opiły się tłuszczu z patelni tak, że odsączanie ich na ręczniku papierowym nic nie dało – mamy dla was świetne i pyszne rozwiązanie, a zarazem bardzo prostą poradę. 

Jak zrobić najsmaczniejsze, idealnie chrupiące placki ziemniaczane?

Na początku postępujcie jak zwykle, tzn. obierzcie i opłuczcie kartofle, zetrzyjcie je na tarce na drobnych oczkach. Gotową masę bardzo dokładnie odciśnijcie z nadmiaru wody, na przykład wkładając ją w gazę, umieszczając na durszlaku i wyciskając dokładnie nad miską. Odciśnięty płyn zostawcie na ok. 15 minut. W tym czasie pokrójcie cebulę w drobną kosteczkę i przyrumieńcie ją na maśle. Lekko ostudźcie zeszklone warzywo, a następnie połączcie je z pulpą ziemniaczaną.

Po upływie kwadransa zlejcie odstawioną wodę, a to, co zostało na samym dole miski, dodajcie do ziemniaków. Biała, mączysta warstwa to nic innego jak naturalna skrobia ziemniaczana, która wytrąciła się z płynu i będzie świetnym dodatkiem do placków. 

Powstałą masę (zrumieniona cebula, odciśnięte tarte ziemniaki, skrobia z dna miski) wyłóżcie na patelnię i podsmażajcie ok. 4 minuty na mocno rozgrzanym tłuszczu, mieszając cały czas drewnianą łyżką. Następnie zdejmijcie masę z patelni i pozwólcie jej przestygnąć. Dosypcie odrobinę mąki pszennej (właściwa proporcja to 1 łyżka mąki na 1 kg ziemniaków) oraz dodajcie ulubione przyprawy (poza solą i pieprzem możecie użyć np. mieszanki ostrej i słodkiej papryki, papryki wędzonej lub odrobiny kurkumy, ale równie dobrze możecie poprzestać na soli i pieprzu). Wymieszajcie całość i formujcie łyżką w zgrabne, niewysokie placki na arkuszu papieru do pieczenia. W kolejnym kroku wystarczy przełożyć je na ok. 10 minut do zamrażarki. Po upływie tego czasu, wyjmijcie arkusz z plackami, zdejmujcie je jeden po drugim i smażcie na bardzo gorącym tłuszczu z obu stron do zrumienienia. 

Dzięki trikowi z mrożeniem, masa idealnie się zwiąże a placki bardzo ładnie się usmażą, nie pijąc przy okazji nadmiernie oleju. Nie będziecie też potrzebować jajka, a danie wyjdzie obłędnie chrupiące

Z czym podać wyjątkowo chrupiące placki ziemniaczane?

Tak przygotowane placki możecie podać po prostu z kleksem kwaśnej śmietany i odrobiną świeżo posiekanego szczypiorku. Bardzo dobrze będą smakować podane z gulaszem mięsnym, prostym sosem grzybowym lub surówką z pora i jabłka. Jeśli lubicie placki na słodko, będą jeszcze bardziej chrupać po posypaniu ich drobnym cukrem w kryształkach.