Zdarza wam się, że mielone wychodzą zbyt suche, zamiast zachwycać soczystością i pulchnością od pierwszego kęsa? Przyczyną może być wybór zbyt chudego mięsa, niewłaściwego tłuszczu do smażenia lub za długie smażenie kotletów. W tym daniu wyjątkowo dobrze sprawdza się mięso z łopatki wieprzowej i szynki. Chcąc mieć pewność, że nie zmarnujecie składników, najlepiej nabywajcie bazowy produkt prosto od rzeźnika, który na miejscu zmieli wam odpowiednią porcję na kotlety. Jeśli macie w domu maszynkę, możecie też wziąć po prostu odpowiedni kawałek do samodzielnego przygotowania. A co w sytuacji, kiedy już kupiliście chude mięso, np. drobiowe i chcecie zrobić z niego pyszne kotlety? Wtedy tym bardziej przyda wam się nasz sprawdzony sposób. 

Co dodać do kotletów mielonych, żeby były wyjątkowo pulchne i soczyste?

Najpierw musicie schłodzić kostkę smalcu wieprzowego. W czasie, kiedy nasz nietypowy dodatek będzie czekał na swoją kolej w lodówce, przygotujcie masę na kotlety. Kajzerkę namoczcie w mleku, odciśnijcie i dodajcie do mięsa. Cebulę pokrójcie w drobną kostkę i zarumieńcie na patelni. Kiedy lekko ostygnie, dorzućcie ją do masy, wbijcie też jajko oraz wsypcie przyprawy, których zwykle używacie. Następnie, zetrzyjcie schłodzony smalec na grubych oczkach tarki do warzyw prosto do mięsa.

Ważna jest proporcja: na 1 kg chudego mięsa będziecie potrzebować ok. 50 g wieprzowego tłuszczu. W sytuacji, gdy samodzielnie rozdrabniacie mięso, możecie po prostu włożyć ukrojony kawałek smalcu do maszynki i wmielić go w masę. Smacznym zamiennikiem może być również podobny wagowo kawałek wędzonego boczku. Wystarczy go bardzo drobno pokroić ostrym nożem i dorzucić do mięsa. Dzięki temu pysznemu składnikowi wasze kotlety mielone będą niezwykle pulchne i wilgotne w środku, a chrupiące z zewnątrz. 

Kotlety mielone z dodatkiem smalcu wieprzowego - jak zrobić?

Sekretem wyjątkowo udanych mielonych jest też chłodzenie mięsnej masy przez ok. 30 minut w lodówce przed formowaniem kotletów oraz odpowiednie jej wyrobienie. 

Kolejny istotny krok to smażenie. Dobre kotlety powinno się smażyć tylko przez ok. 5-6 minut i oczywiście na wieprzowym smalcu. Ten czas w zupełności wystarczy, aby doszły w środku, ale pozostały soczyste. Gdy trzymacie danie na patelni zbyt długo, staje się ono nieapetycznie wysuszone, a jeżeli dodatkowo dociskacie kotlety do patelni drewnianą łyżką, to konsystencja podeszwy będzie nieunikniona. Ustrzeżcie się tych błędów i skorzystajcie z naszej rady, dotyczącej smalcu, a sukces kulinarny w temacie mielonych macie gwarantowany.