Charakterystyczny zapach grochówki wojskowej może się kojarzyć z wakacjami u babci lub latem na koloniach i ogniskiem - a to bardzo przyjemne skojarzenia. Łatwo sobie wyobrazić i znowu poczuć ten zapach. W kuchni efekt ten zawdzięczamy mięsu i dodatkom, w tym aromatycznym przyprawom. Dzięki jakim ingrediencjom w kotle dzieje się ta „magia”? Już zdradzamy. 

Jakie przyprawy do grochówki będą idealne?

Jeśli chcecie upodobnić swoją zupę jak najbardziej do tej z wojskowego kotła, sięgnijcie po przyprawy, które kojarzą się z ogniskiem i lasem. Nie pomijajcie jałowca, ziela angielskiego i majeranku. Koniecznie dodajcie też słodką paprykę wędzoną, bo podbija smak wędzonki. Doskonałą przyprawą (choć spoza klasycznego kanonu) będzie też sos sojowy. Ciemny jest bardziej intensywny w smaku i esencjonalny niż jasny. Jeśli macie jasny, dodajcie 4 łyżki, jeśli ciemny - zmniejszcie ilość do 2 łyżek. Pogłębi on smak zupy. W garnku oprócz tego kryje się również inna wkładka - warto dodać do grochówki jabłko, ale nie byle jakie. 

Jabłko - sekretny składnik najlepszej grochówki 

Grochówka jest zupą, która potrzebuje choć 1 kwaskowatego, odświeżającego dodatku - inaczej może być mdła i nie chęci, by zjeść po porządnej dokładce. Z dodatkiem jabłka zjecie jej zdecydowanie więcej. Wybierzcie antonówkę. Jest ona lekko kwaskowa, mięsista i niezbyt słodka. Na patelni i w garnku rozpadnie się na gładki mus. 

Antonówkę podsmażcie z cebulką na neutralnym w smaku oleju rzepakowym i dodajcie do garnka pod koniec gotowania zupy - w ten sposób dodatki oddadzą zupie swój smak. Jeśli zrobicie wcześniej, rozgotują się, a wy nie będziecie czuć różnicy, na której nam zależy.  

Jak zrobić grochówkę z jabłkiem? 

Składniki:

  • 2,5 litra wywaru mięsnego lub ewentualnie warzywnego
  • 0,5 kg łuskanego grochu
  • 3 cebule
  • 3 ziemniaki
  • 2 duże ząbki czosnku
  • 2 łyżki ciemnego sosu sojowego (lub 4 łyżki jasnego)
  • 1 duża antonówka lub inne kwaskowate, mięsiste jabłko
  • 1 ćwiartka selera korzeniowego
  • 1 korzeń pietruszki
  • 1 marchew
  • 1 wędzone żeberko
  • 1 kawałek boczku
  • olej rzepakowy do smażenia
  • przyprawy: sól, pieprz, majeranek, wędzona papryka, sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, jałowiec

Sposób przygotowania:

  1. Wypłuczcie groch i przesypcie go do dużego garnka. Zalejcie zimną wodą i wymoczcie przez ok. 1 godzinę. Po upływie tego czasu odlejcie starą wodę i zalejcie groch świeżą. Zagotujcie go i zbierzcie szumy łyżką cedzakową.
  2. Pokrójcie warzywa na drobniejsze kawałki. Dodajcie do zupy żeberko, warzywa i przyprawy – 2-3 liście laurowe, ziele angielskie, kilka suszonych ziarenek jałowca, wędzoną paprykę i sos sojowy. Dolejcie 2 litry bulionu i gotujcie wszystko na wolnym ogniu przez około 1 godzinę, aż groch się rozgotuje. Po upływie tego czasu spróbujcie zupy. W razie potrzeby dosólcie, dopieprzcie i wymieszajcie. Jeśli za bardzo zgęstniała, dolejcie resztę bulionu i wymieszajcie.
  3. W międzyczasie obierzcie jabłko i cebule. Pokrójcie, przełóżcie na patelnię, przyprawcie solą i majerankiem, smażcie, aż jabłka się rozpadną, a cebula zrumieni. Odłóżcie na bok. Na osobnej patelni podsmażcie skwarki, aż będą chrupkie. 
  4. Gdy warzywa będą już miękkie, wyłówcie z zupy żeberka, liście laurowe, ziele angielskie i jałowiec. Dodajcie do garnka przesmażone jabłko z cebulą, wymieszajcie i zestawcie z ognia. Meldujemy, że grochówka wojskowa jest gotowa. Podawajcie ją chrupiącymi skwarkami z boczku, wystarczy za pełen obiad, a jeśli nie, to nasyci jak porządne danie mięsne

 

Źródło: Farmer.pl