Do napisania tego tekstu skłonił mnie smutny widok w koszu na śmieci po świętach. Tam, gdzie mieszkam, w pojemnikach dla całego budynku często ląduje pieczywo z pobliskiego sklepu, ale to osobny problem. Tym razem ktoś obok śmietników rozłożył słoiki z żurkiem i sałatką jarzynową, które dostał wcześniej najprawdopodobniej od rodziny. To się nie godzi i tak się nie robi. Nie dość, że to przejaw braku szacunku do czyjejś pracy i czasu, to też lekkomyślne marnotrawstwo. Zrozumiałabym, gdyby zupa czy sałatka po prostu się zepsuły, ale potrawy po otwarciu i powąchaniu zawartości słoika wyglądały na świeże i wciąż zdatne do spożycia. Nawet, jeśli macie świątecznego jedzenia „po kokardy”, istnieje alternatywa. 

Co zrobić z nadmiarem sałatki jarzynowej?

Po 2 dniach od świąt sałatka jarzynowa przechowywana w lodówce wciąż nadaje się do jedzenia. Jeśli jest gorzka, kwaśna lub zaczyna fermentować, jest to objaw, że zaczyna się psuć. W innych przypadkach wciąż jeszcze można coś z nią zrobić.

W internecie znajdziecie listę tzw. jadłodzielni. Są to miejsca z lodówką, gdzie można oddać innym nadmiar jedzenia. To świetny pomysł np. gdy gdzieś wyjeżdżacie i musicie opróżnić lodówkę, ale nie chcecie wszystkiego wyrzucać do śmieci. Z jadłodzielni można skorzystać również będąc w potrzebie. Obecnie w ponad 40 miejscowościach funkcjonuje ponad 100 takich punktów. Działają one nie tylko w wielkich miastach, ale również w mniejszych miejscowościach, np. w Kętach, Kozach, Bogatyni czy Sulęcinie. 

Jadłodzielnię możecie też zorganizować sobie sami. Wystarczy zaprosić do domu znajomych łakomczuchów ze słoikami i podzielić się sałatką jarzynową czy innymi pozostałościami ze świąt. Możecie też podać sałatkę jarzynową w zupełnie innej, odświeżonej formie. Dzięki temu nikomu nie zdąży zbrzydnąć. 

Co zrobić z sałatki jarzynowej?

Sałatkę jarzynową możecie przełożyć do tortownicy z odpinanymi bokami. Dzięki temu uformujecie ją w torcik. Taki tort jarzynowy możecie obłożyć po bokach źdźbłami szczypiorku, a z wierzchu „muchomorkami” z jajek i rzodkiewki z kropeczkami z majonezu. 

Sałatka jarzynowa nadaje się też jako nadzienie do tarty z ciasta francuskiego z kurczakiem. Mięso dobrze będzie wcześniej podsmażyć. Świąteczny przysmak sprawdzi się też jako nadzienie do wytrawnych babeczek

Innym pomysłem na nadmiar sałatki jarzynowej są kotlety warzywne. Aby masa lepiej się związała, wbijcie do środka jajko i dodajcie ugotowany ryż, kaszę lub ewentualnie mąkę czy też bułkę tartą. Aby przełamać smak sałatki jarzynowej i majonezu, wkrójcie też do środka koperek. Wymieszajcie i kładźcie na rozgrzaną patelnię. 

Jeśli chcecie resztę sałatki zjeść na śniadanie, zróbcie z niej coś jeszcze prostszego. Zapakujcie ją w roladki z szynki. Najlepsza będzie szynka o regularnym kształcie, z której da się uformować roladki równej wielkości. Zjecie je wygodnie i szybko, prosto z ręki. Roladki wyglądają też zdecydowanie lepiej i bardziej apetycznie niż majonezowa „paciaja” na talerzu. Szybciej pozbędziecie się zapasów.

Roladki z szynki konserwowej z sałatką jarzynową 

Składniki:

  • 10 plastrów szynki (najlepiej konserwowej lub baleronu o regularnym kształcie)
  • 10 łyżek sałatki jarzynowej

Dodatkowo: pęczek szczypiorku (najlepiej grubszego, z cebuli dymki) lub krótkie wykałaczki. Można zastąpić nimi na szybko źdźbła szczypiorku, którym zwiążecie roladki.

Sposób przygotowania:

  1. Na każdym plastrze szynki rozłóżcie po 1 łyżce sałatki. Rozsmarujcie, zostawiając wolny brzeg po bokach.
  2. Zawińcie boki szynki do środka.
  3. Zepnijcie wykałaczką lub przewiążcie szczypiorkiem. 

Jeśli do spięcia roladek użyliście wykałaczek, możecie je dodatkowo udekorować, np. oliwką, kaparem, kawałkiem sera żółtego, pomidorkiem koktajlowym lub kawałkiem czerwonej papryki. Jakbyście robili przy okazji śniadania również imprezowe koreczki.