Odgrzewane kotlety kojarzą się z czymś nudnym i mało atrakcyjnym. Jeśli po pysznym niedzielnym obiedzie zostało wam mięso lub wręcz zawsze robicie je z lekkim zapasem (dla chętnych na dokładkę), sprawdźcie, jak odgrzać kotlety. Zrobicie to szybko i skutecznie bez włączania mikrofalówki, a nawet rozgrzewania patelni. 

Dlaczego nie należy odgrzewać kotletów w mikrofalówce? 

Kuchenka kusi szybkością przygotowania i specjalnie dobranym trybem, ale, nawet w przypadku najnowocześniejszych modeli, nie jest to najlepszy pomysł. Tak odgrzewany kotlet schabowy straci cały swój smak - wyparuje on do wnętrza mikrofali. Po paru chwilach wyjmiecie gumowate i twarde kawałki mięsa. Dodatkowo tłuszcz ze schabowych będzie strzelał po ściankach kuchenki, dlatego nie obejdzie się też bez czyszczenia mikrofalówki. 

Jak odgrzewać kotlety schabowe?

Najlepszą alternatywą dla mikrofalówki będzie piekarnik. Wyścielcie blaszkę papierem do pieczenia, wyłóżcie na niego kotlety i sięgnijcie do swojej szuflady lub szafki. Rozłóżcie na kotletach folię aluminiową, matową stroną na zewnątrz. W ten sposób mięso szybciej dojdzie, a ciepło będzie krążyć równomiernie. Nie traficie na niedogrzany kawałek schabu.

Wstawcie blaszkę do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C i wyjmijcie po 12-15 minutach. Odgrzewany kotlet z piekarnika będzie chrupiący z zewnątrz i wciąż soczysty w środku. Zupełnie, jakbyście smażyli go dzisiaj po raz pierwszy. Śmiało smażcie więc więcej kotletów na zapas. Podpiekając je w piekarniku, pod folią aluminiową, na pewno nie uzyskacie podeszwy, a panierka pozostanie na mięsie.

Jak odgrzać kotlety schabowe na patelni?

Jeśli nie macie piekarnika, ma on awarię lub nie ufacie alternatywnym sposobom, odsmażcie schabowe na suchej, mocno rozgrzanej patelni. Usmażone raz schabowe są już dość tłuste. Jeśli obawiacie się, że się przypalą, posmarujcie powierzchnię patelni ręcznikiem papierowym nasączonym smalcem, olejem lub pędzelkiem z niewielkim dodatkiem oleju. Smażcie je w ten sposób po ok. 5 minut z każdej strony. Odgrzewanie schabowych na patelni jednak częściej skutkuje tym, że panierka zacznie odpadać i nie będzie już tak chrupiąca, jak pierwszego dnia.