Dzięki temu kartofle nie tylko nie wypuszczają pędów, ale również pozostaną dłużej jędrne. Nie będą wiotkie, a skórka nie będzie się marszczyć jeszcze przez dłuższy czas. Co się stanie, jeśli przypadkowo zjecie kiełkujące ziemniaki i jaki trik pozwoli wam się ustrzec kiełków?

Czy można jeść kiełkujące ziemniaki?

Co jeśli podczas przechowywania ziemniaki zaczęły wam kiełkować? Można je jeść, czy lepiej zasadzić? Tutaj również dobra i zła wiadomość: kiełki można odkroić, a następnie jak zwykle ugotować ziemniaki, o ile są jeszcze jędrne i świeże. „Wiotkie” ziemniaki mogą oznaczać, że w środku zaczął się proces gnilny. Kiełkujące ziemniaki nadają się więc do jedzenia, ale pędy trzeba bezwzględnie usunąć. Mogą one wywołać zatrucie, którego objawy przypominają popularną grypę żołądkową. 

Podobnie jest w przypadku ziemniaków z zieloną skórką. Oznacza ona, że wysycają się one właśnie solaniną - szkodliwą substancją. Po grubszym obraniu i odkrojeniu zielonych części możecie zjeść resztę, ale jeśli ziemniaki w przekroju są już całkowicie zielone, najlepiej je wyrzućcie. Takie ziemniaki są trujące i nie pomoże tu ani gotowanie, ani pieczenie. 

Domowy sposób na kiełkujące ziemniaki 

Ziemniaki przechowuję w przewiewnych, ażurowych workach, w których zwykle je kupuję. Wybieram worek, w którym są ładne i nieuszkodzone, twarde sztuki. Jeśli w worku będzie choć 1 zepsuty ziemniak, wkrótce pozostałe również zaczną się psuć. Do worka z warzywami wtykam suche kasztany i żołędzie. Kasztany spowalniają wzrost kiełków, natomiast żołędzie zapobiegają wysychaniu i więdnięciu ziemniaków.

Kupuję worki o pojemności maksymalnie 10 kg. W domu jemy je w wielu postaciach i niemal do wszystkiego, dlatego mam pewność, że nie będą one magazynowane zbyt długo. Dla pewności zwracam też uwagę na kilka innych rzeczy przy ich przechowywaniu.       

Jak przechowywać ziemniaki?

Najlepsze miejsce to sucha, ciemna, przewiewna i chłodna piwnica, w której panuje temperatura ok. 7 st. C. Jeśli jednak u was jest cieplej, zadbajcie o to, by miejsce na ziemniaki było zacienione, suche i chłodniejsze niż w pozostałych pomieszczeniach domu. Ciepło, słońce i wyższa wilgotność sprawiają, że ziemniaki szybko zaczynają kiełkować, wiotczeć lub usychać.