Papier do pieczenia śmiało można zastąpić papierem pozostałym po margarynie lub mąśle. moja mam zawsze "kolekcjonowała" te papiery w pudełeczku w lodowce. kiedy piekła ciasto wykładała nimi blachę ( to natłuszczoną stroną do góry). ja też kilka trzymam w lodówce na tzw. "czarną godzinę"