Jeśli nie wyobrażacie sobie weekendowego śniadania albo podwieczorku bez pysznych racuszków, ta rada jest dla was. Niezależnie od tego, jaki macie ulubiony przepis na te słodkie placki, za każdym razem mogą wyjść perfekcyjne i nie pić nadmiernie tłuszczu z patelni. Będzie wystarczyło oprószyć je cukrem pudrem oraz podać rodzinie z domową konfiturą. 

Dlaczego racuchy wychodzą zbyt tłuste?

Surowe ciasto wylane na za mało rozgrzany tłuszcz szybko się w nim zanurzy i zamiast od razu zacząć się smażyć, nasiąknie. Po zdjęciu z patelni, racuchy będą ciężkie i będą ociekać olejem tak bardzo, że żaden ręcznik papierowy ich nie uratuje. Dlatego pośpiech nie jest tutaj wskazany. Nigdy nie smażcie racuszków na tłuszczu, który nie jest jeszcze odpowiednio gorący. Przed wyłożeniem pierwszej partii ciasta, warto sprawdzić temperaturę oleju, np. wylewając na jego powierzchnię odrobinę masy. Jeżeli od razu zacznie się smażyć i wokół niej zobaczycie pianę, znaczy to, że olej jest gotowy i możecie zaczynać. 

Jak zrobić lekkie i puszyste racuchy?

Jest 1 ważna rzecz, którą możecie zrobić, zanim zaczniecie podgrzewać olej. Do jeszcze zimnego, od razu po wylaniu na patelnię, dodajcie łyżeczkę octu (może być spirytusowy lub jabłkowy) i dopiero tę mieszankę postawcie na ogniu. Dzięki tej sztuczce, wasze racuchy nie będą chłonąć tłuszczu podczas smażenia. Jeśli natomiast dodacie do ciasta racuszkowego odrobinę spirytusu, możecie mieć 100% pewności, że placuszki udadzą się wyjątkowo lekkie, puchate i przepyszne. Po zdjęciu z patelni będzie wystarczyło odłożyć je na chwilę na suchy ręcznik papierowy i placki będą gotowe do pałaszowania. Jedzcie je na ciepło, świeże są najsmaczniejsze.