W każdym polskim domu nigdy nie brakuje rosołu. To pozornie proste danie, które jest bazą do zrobienia pomidorowej, barszczu czerwonego czy gulaszu. Niestety, podczas gotowania wywaru mogą wytrącić się szumowiny, które nie dodają zupie uroku. Warto wiedzieć, że w prosty i szybki sposób możecie pozbyć się tego chwilowego problemu.

Jak pozbyć się szumowin z rosołu, aby był klarowny?

Jeżeli chcecie ograniczyć wytrącanie się szumowin, warto pamiętać, aby na początku zalać mięso zimną, przefiltrowaną wodą. To skutecznie wyeliminuje nadmierne wytrącanie się białek z mięsa. W żadnym wypadku nie powinno się parzyć mięsa wrzątkiem, ani płukać go pod wodą.

Po ok. 15 minutach od zagotowania wywaru mięsnego pojawią się pierwsze szumy. Pokrójcie surowego ziemniaka w talarki i włóżcie go do gotującej się zupy. W ciągu ok. 30 minut dodatek ten przyciągnie białko z mięsa "niczym magnes". Wystarczy wyciągnąć kawałki ziemniaka oblepionego szumami i wasz rosół nie będzie już dłużej mętny.

Innym skutecznym sposobem jest użycie goździka - przyprawy. Dzięki dodaniu go do wywaru, ograniczycie powstającą pianę, a następnie jednorazowo odcedzicie szumy łyżką. Rosół będzie klarowny i niezwykle esencjonalny.

Należy też pamiętać, aby nie gotować kości i mięsa razem z warzywami. Na początku jedynie sporządzamy wywar mięsny, a dopiero po zebraniu szumowin dodajemy marchewkę, pietruszkę, seler oraz opalaną cebulę.

Co zrobić, jeżeli rosół jest zbyt blady?

Dodajcie opalaną cebulę na koniec gotowania rosołu. Koniecznie z łupinami, które nadają posmaku, ale i brunatnego koloru. Wystarczy nad palnikiem opalić ją z każdej strony tak, aby delikatnie się przypaliła. Gdy poczujecie charakterystyczny zapach siarki, wrzućcie ją na 30 minut do wywaru.