Przepis otrzymałem od swojej kuzynki. Ta dostała go w pewnym schronisku. Zamówiła to danie. Zasmakowało jej tak bardzo, że powiedziała do kucharza "dajcie mi ten przepis, bo stąd nie wyjdę!".W końcu kucharz dał jej przepis. Dziś to danie jest nieodłącznym elementem każdej niedzieli!