Potrawę tą wymyśliłam na Sylwestrową imprezkę dla męża Marka i synka Tomka. Smak, nazwa oraz dekoracja przypominają mi letni pobyt na słonecznej Teneryfie. Ciasto jest delikatne, wilgotne, mało słodkie, idealne także na letnie przyjęcia na świeżym powietrzu.