Przekąski, które warto przygotować podczas karnawału to zazwyczaj takie, które wybieramy ze starych zeszytów babci czy dziadka. Oni wiedzieli, jak zrobić najlepsze faworki, pączki czy też oponki. Te ostatnie dziadek zawsze wyrabiał z wiejskiego twarogu i smażył na smalcu. Chętnych do ich zjedzenia zawsze było więcej niż samych łakoci. To świadczyło o jakości składników i sercu wkładanym w domowe wypieki. Obecnie moi domownicy również chętnie się nimi zajadają, dlatego masę na karnawałowe oponki wyrabiam w robocie kuchennym z Lidla, który pozwala na zrobienie większej ilości. Teraz dostaniecie go z megarabatem -40%. Sprawdźcie koniecznie, nim minie okazja.

Robot SilverCrest z Lidla jak Zelmer - porównanie

Robot SilverCrest to wspaniały pomocnik, który atrakcyjną ceną wygrywa ze swoimi konkurentami. Ma wbudowaną wagę do ważenia w misce oraz nadaje się do ugniatania, mieszania i miksowania. Nie zajmuje dużo miejsca na blacie kuchennym. Ma osłonę przed zachlapaniem, miskę do mieszania, hak do ugniatania, mieszadło, trzepaczkę oraz pokrywę nasadki. Można myć te części w zmywarce, co pozwala zaoszczędzić czas podczas sprzątania po pieczeniu czy smażeniu.

Jak wspominają zadowoleni klienci na stronie Lidl.pl:

Stosunek jakości do ceny spełnia moje oczekiwania. Zintegrowane wagi są również świetne, a naczynia do mieszania można łatwo wymienić.

Miałem wcześniej inną maszynę, która była znacznie droższa i miała dużo więcej części, których nigdy nie używałem. Ta jest bardzo praktyczna w użyciu do ugniatania i ubijania, ponieważ nie potrzebuję więcej. Jest to również piękne urządzenie, na które warto popatrzeć i nie wygląda nie na miejscu w mojej kuchni, jestem zadowolony.

Świetna maszyna, teraz mam nowe hobby - pieczenie. Praca z tą maszyną jest przyjemna. Cena jest po prostu świetna, a inne roboty są dość drogie. Świetna oferta.

Jak zrobić najlepsze karnawałowe przekąski?

W moim domu rodzinnym zawsze królowały słodkie karnawałowe przekąski. Uwielbialiśmy i nadal uwielbiamy robić je własnoręcznie, bo sprawia to niemałą frajdę i w dodatku są przepyszne. Wiemy, jakich składników używamy, stąd pewność, że łakocie będą wyśmienite. Niezmiennie faworytem są serowe oponki, które długo pozostają wilgotne i bardzo puszyste. Teraz dzięki robotowi z Lidla mogę ich zrobić znacznie więcej dla całej rodziny niż w poprzednich latach. Sprzęt idealnie wyrabia i napowietrza ciasto. Podzielę się z wami moim przepisem po kroku.

Składniki:

  • 300 g twarogu z wiaderka (o zawartości minimum 18% tłuszczu)
  • 1/2 szklanki cukru
  • 3 żółtka
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 150 g jogurtu greckiego lub śmietany 18%
  • 350 g mąki pszennej (jak na bułki)
  • smalec do smażenia

Przygotowanie:

  1. Możecie użyć także tłustego sera twarogowego w kostce, jednak w pierwszej kolejności musicie go zmielić 3-krotnie.
  2. Dodajcie go do misy miksera.
  3. Wsypcie cukier i zacznijcie powoli mieszać.
  4. Następnie wsypcie sodę oczyszczoną oraz przesianą wcześniej mąkę pszenną.
  5. Wbijcie żółtka.
  6. Na koniec wlejcie śmietanę, pozwalając cały czas na pracę robota.
  7. Po wyrabianiu przez około 10 minut, przełóżcie masę na oponki na stolnicę.
  8. Rozwałkujcie wałkiem i grubość około 1 cm.
  9. Wybierzcie niewielką miseczkę oraz kieliszek.
  10. Wykrawajcie z nich kółka oraz otwory.
  11. Otworów nie wyrzucajcie, smażcie również jako mini pączki.
  12. Po wykrawaniu wszystkich oponek, rozgrzejcie olej do temperatury około 170 stopni Celsjusza.
  13. Smażcie na złoty kolor tak, aby nie doprowadzić do przypalenia ciasta.
  14. Odsączcie na ręczniku papierowym i oprószcie cukrem pudrem.