Przechowywanie cebuli, zwłaszcza w sklepach, bywa problematyczne. Często między zdrowymi okazami zauważycie zgniłe egzemplarze. Mnie zdarzało się przez przypadek zabrać taką cebulę ze sklepu do domu. Skąd bierze się ten problem i jak tego uniknąć? Ja już wiem - dowiedzcie się i wy. 

Cebula - niezastąpione warzywo do wielu dań

Zrumieniona na maśle cebula jest nie tylko okrasą do klusek czy pierogów ruskich. Przypalona na gazie, jest niezastąpionym dodatkiem do rosołu. Nadaje mu głębię i poprawia kolor. Cebula z dodatkami może być też farszem do kotletów czy zrazów. Czerwoną cebulę zamarynujecie lub usmażycie jak konfiturę. Świetnie pasuje do wędlin, mięsa czy serów. Będzie też pyszna jako farsz do klasycznych cebularzy z makiem lub wydrążona, faszerowana i upieczona jak papryka. Przydaje się też do ogórków konserwowych i innych przetworów. Podczas przygotowania poszczególnych dań, szczególnie jeśli długo nie przeglądaliście swojego stosiku z cebulą, może się zdarzyć przykra (i śmierdząca) niespodzianka.

Dlaczego cebula gnije?

Zgniłą, spleśniałą cebulę zobaczycie często w sklepach. Problem rozpoznacie też po intensywnym, charakterystycznym zapachu. Między zdrowymi cebulami kryje się kilka trefnych egzemplarzy, które gniją i zarażają zgnilizną pozostałe. Warzywa mogły nie być wystarczająco suche przed przeniesieniem do magazynu. Z tego względu cebula powinna być przechowywana w suchej łusce - zabezpiecza ona przed gniciem.

Cebula często gnije też jeszcze na polu, na skutek przenawożenia, zbyt podmokłego podłoża czy naruszenia zasad płodozmianu. Cebula wtedy często jest narażona na szkodniki i grzyby. Wystarczy, że podczas sortowania ktoś przeoczy takie egzemplarze. Optymalna temperatura przechowywania cebuli wynosi od 1 do 5 st. C, ale o taką temperaturę ciężko w domu, nawet w piwnicy. Są jednak na to inne sposoby. 

Jak przechowywać cebulę?

Do przechowywania cebuli najlepsze będą woreczki, pojemniki i skrzynki z naturalnych, oddychających materiałów, np. wikliny lub drewna. Podstawowym sposobem na magazynowanie cebuli, są cebulowe warkocze. Szczególnie często zobaczycie je na wsi lub na bazarkach. W ten sam sposób postępuje się z czosnkiem. Do zaplatania trzeba wybrać mocny sznurek. Cebula jest dość ciężka i może zerwać zbyt cienki. Taki warkocz należy zawiesić w przewiewnym, chłodnym i suchym miejscu. 

Niektóre gospodynie sięgały też do swoich bieliźniarek. Postanowiłam wykorzystać ich mądrość i doświadczenie. Do środka rajstopy włożyłam kilka cebul i zawiązałam między nimi pętelki, by cebule nie stykały się ze sobą. Taki „wieniec” z cebuli, podobnie jak warkocz, również najlepiej będzie się przechowywać w suchym, dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Możecie go powiesić np. przy oknie. Zanim włożycie do środka cebulę, sprawdźcie, czy nie jest wilgotna. Poszczególne sztuki powinny być pokryte suchą łuską. Nie obierajcie cebul przed wrzuceniem ich do pończochy czy rajstopy. Dzięki temu nie wyrzucicie już ani 1 sztuki cebuli.