Pyszny,ciężki,aromatyczny i pełen korzennego smaku.Robię go co roku na Boże Narodzenie odkąd znalazłam ten przepis .Trzeba go zrobić trzy tygodnie przed świętami,potem co tydzień nasączać,a tydzień przed świętami przełożyć i tak czeka sobie ta pyszność na świąteczną rozpustę.Polecam bo warto!