Miałam go usmażyć na patelni, ale najwyraźniej już się dziś obudził mój rozsądek, bo usłyszałam głos mówiący: nie, nie kobieto! upiecz to w piekarniku. Bardzo to dobra była podpowiedź, bo w ten sposób praktycznie uniknęłam tłuszczu, a drugą korzyścią jest na pewno to, że omlet jest puszysty i piękny
Komentarze