Ta potrawa towarzyszy mi i mojemu mężowi od 6 lat, kiedy to po raz pierwszy poczęstowałam Go nią na śniadanie-zachwyciła podniebienie męża i (myślę,że...) dzięki temu postanowił zostać na dłużej......sielanka trwa do dziś:)
Porady
.Proponuję podawać zapiekankę z poranną kawą:)
Komentarze