Nie lubię wyrzucać jedzenia,dlatego z czerstwego pieczywa robię śniadanie na ciepło. Takie kanapki ze stołu znikają błyskawicznie, ale ponieważ ograniczamy smażone rzeczy to jadamy je od święta. Niby zwykłe kanapki ale na takiej ciepłej grzance smakują zupełnie inaczej.
Komentarze