W dzieciństwie zaczytywałam się w powieściach Lucy Mound Montgomery, gdzie jeden z bohaterów -Jaś Irving, był karmiony codziennie owsianka przez swoją babcię. Nie trzeba się domyślać, że dla dziecka zdrowe nie oznacza smaczne, a codziennie powtarzany ten sam smak może być zwyczajnie nudny. Moja propozycja na owsiankę zawiera sekretny składnik, który sprawia, że staje się naturalną bombą witaminową, a o poranku nie trzeba nic robić poza kawą do śniadania i wsypaniem swieżych owoców :)
Porady
przepis na proszek różany, który ma wiele witamin, szczególnie C znajdziecie w poniższym linku: https://www.przyslijprzepis.pl/przepis/rozany-proszek *ja nie dodawałam cukru / miodu - bo wystarczyła mi słodycz z pomarańczy, ale w takiej owsiance świetnie sprawdzą się każde sezonowe owoce * oczywiście można użyć mleczka kokosowego, migdałowego zamiast tradycyjnego (od krowy), co podkreśli orzechowy smak płatków, a jego ilość należy uwzględnić wg preferencji co do gęstości posiłku :)
Komentarze