Pieczenie to moja pasja i aby móc się z nią dzielić założyłam bloga cukierniczego. :)
Zapraszam na:
* zjedzmytrocheslodkosci.blogspot.com
* https://www.facebook.com/zjedzmytrocheslodkosci
Odkąd przyszła do mnie wyczekiwana tylka wilton #2D, zakochałam się w niej, od pierwszego nałożenia kremu. Jest idealna, a kwiaty z jej wykorzystaniem są bardzo realistyczne. Na pierwszy rzut poszły babeczki cytrynowe z domowym lemon curd'em oraz kremem przypominającym róże.
Babeczka miętowa z dropsami czekoladowymi oraz kremem miętowy. Przysłowiową "wisienką na torcie", w tym przypadku babeczce jest własnoręcznie wykonana śnieżynka z masy cukrowej. Różnego rodzaju wykrawaczki można bez problemu zamówić w sklepach internetowych. :)
Druga już odsłona tylki wilton #2, w której jak już wspominałam wcześniej, zakochałam się od pierwszego nałożenia kremu. Dzisiejsze słodkości to babeczki Tres Leches, z języka hiszpańskiego oznacza trzy mleka.