Sernik z Oreo rozpływa się w ustach, jest to jeden z moich ulubionych serników. Szybko się robi, mało tego jest prosty w przygotowaniu, a jak smakuje… nie potrzeba tu specjalnych zdolności kulinarnych. Osoby, które mają mało wspólnego z kuchnią, zapewniam super sobie poradzą z tym wypiekiem. Zachwyt bliskich jest gwarantowany. Muszę się Wam przyznać, że to był jeden z pierwszych moich serników, który tak fajnie mi wyszedł. Zbliżają się święta, więc postanowiłam Wam przypomnieć przepis na ten właśnie sernik, może kogoś zainspiruje, może ktoś skorzysta z przepisu i zaskoczy swoich bliskich.
Same babeczki marchewkowe bardzo szybko się robi, w zasadzie wystarczy tylko wszystko wymieszać trzepaczką rózgową, natomiast do dekoracji użyłam tylek rosyjskich i powstały takie śliczne wiosenne tulipany. Przyciągają oko oraz dużych i małych łasuchów myślę, że każdy chętnie sięgnie chociaż po jedną taką babeczkę. Babeczki będą się również super prezentowały na wielkanocnym stole, lub w koszyczku ze święconką. Idealna słodka propozycja na zbliżającą się dużymi krokami wiosnę i Wielkanoc.
Wieki nie jadłam, szybko się je robi i równie szybko znikają, coś dla wielbicieli kokosu. To takie moje smaki dzieciństwa, kojarzą mi się z babciną kuchnią, podobno same ciacha wywodzą się Austalii. Lubię czasem wracać do smaków z dzieciństwa. Lemingtony to pyszne biszkoptowe ciacha w kształcie kostki, w czekoladowej polewie, obtoczone wiórkami kokosowymi. W różnych stronach są różnie nazywane – kokosanki, kudłacze itp. Najlepsze na drugi dzień, gdy smaki dobrze się przegryzą, są przepyszne, a do kubka kawy… poezja. Jeśli ich nie znacie koniecznie wypróbujcie przepis, bardzo szybko się je robi i powiem Wam w tajemnicy, że mój mąż nie lubi kokosu a te ciacha wciąga jak odkurzacz .
Zawsze robiłam raczej takie tradycyjne smaki i pospolite, ale tym razem postanowiłam przetestować coś nowego. Przyznam się szczerze, że smak chciałam przetestować na sobie za nim puszczę dalej. Wbrew pozorom krem nie jest za słodki, taki w sam raz. Dla przełamania smaku czekoladowego dałam frużelinę truskawkową. Myślę, że świetnie też sprawdzą się w takim kremie świeże maliny. Ten rodzaj tortu akurat szybko się robi, jeśli nie umiesz piec biszkoptów, nie masz ręki, to ten przepis na ciasto będzie dla Ciebie idealny, z kremem również sobie poradzisz, bo to żadna sztuka rozpuścić cukierki w kremówce i ubić mikserem z serkiem mascarpone.
Taki smakołyk przygotowałam z myślą o najmłodszym w rodzinie, w końcu dzieciaki mają ferie, więc niech młody ma też jakiś fajny deser. Ciasto jak żółty ser to bardziej taka pianka, a raczej ptasie mleczko, ale ta nazwa krąży po grupach kulinarnych, więc niech już tak zostanie, bo właśnie tam trafiłam na przepis, na to cudo. Dzieciaki uwielbiają takie łakocie, ja sama też bardzo lubię. Mój syn w pierwszym momencie popatrzył na mnie podejrzliwie, ogólnie nie przepada za serem, zjada tylko na ciepło i w kanapach kolorowych, także był zdziwiony, że mu zaserwowałam taki gruby plaster. Ukroił sobie łyżeczką taki malutki kawałeczek, podejrzliwie włożył do buzi i spojrzał na mnie… serowa galaretka !!! Deser ten przygotowuje się ekspresowo, nie potrzeba tu żadnych zdolności kulinarnych, nawet laik w kuchni da sobie radę, tak więc polecam serdecznie. Samo przygotowanie zajmie Ci 10 min. dosłownie, dłużej trzeba czekać aż pianka dobrze się schłodzi i będzie można ją rozkroić.
Sernik na wypasie, wcale nie dziwię się nazwie, sernik papieski jest wyjątkowo smaczny, polecam na specjalne okazje, święta, urodziny i inne imprezy rodzinne. Wspaniale prezentuje się na stole, goście będą zachwyceni. Ciasto wygląda na skomplikowane, ale tylko tak wygląda, przygotowanie tego sernika najlepiej rozłożyć sobie na dwa dni. Ja upiekłam wieczorem sernik, a na drugi dzień rano zrobiłam krem i prażony słonecznik. Uwaga to nie jest wersja sernika dla tych co są na diecie i liczą kalorie, ale od czasu do czasu myślę, że można zgrzeszyć.
Najbardziej lubimy piernik długo dojrzewający, ostatnio nas też zaskoczył smakiem piernik pomidorowy, ale ten piernik herbaciany, to również strzał w dziesiątkę. Przepis jest bardzo prosty, ciasto szybko się robi, deseczki są puchate, mięciutkie i wilgotne, jest przepyszny. Wypiekając takie świąteczne wypieki i czując ten wspaniały korzenny zapach, czuje się coraz bliżej święta. Ciasto możesz przełożyć powidłami, kremem grysikowym, a u mnie dziś z kremem budyniowym, co kto lubi.
To nic innego jak góralski kapuśniak, tradycyjne danie kuchni polskiej góralskiej. Z górami mam mało wspólnego, ale kwaśnica to zdecydowanie moje smaki. Idealna zupa w okresie jesienno – zimowym. Zupa gotowana jest na wywarze z żeberek surowych i wędzonych, oczywiście główny składnik to kapusta kiszona, spożywana zwykle jest z ziemniakami lub chlebem. Dobra kwaśnica powinna być bardzo kwaśna. Zupa sama w sobie jest syta, smaczna i rozgrzewająca. Kapusta kiszona o tej porze roku to prawdziwa skarbnica zdrowia. Samo przygotowanie takiej zupy nie jest trudne, wystarczy dokładać po kolei wszystkie składniki, pilnując czasu gotowania, a jak postoi, smaki na drugi dzień dobrze się przegryzą to jest dopiero smaczek…
Bardzo smaczne i efektowne ciasto na różne okazje, polecam na uroczystości rodzinne oraz święta. Ciasto wygląda kusząco nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. Takim ciastem z pewnością zaskoczysz gości. Do przygotowania ciasta użyłam pianki - ptasie mleczko.