Czekoladę kocham nad życie! ale zdrowy rozsądek podpowiada, by ograniczać ją do minimum, bo za parę lat człowiek się będzie toczył. Dlatego gdy mam OGROMNĄ ochotę na czekoladę, idę do spiżarni i otwieram słoiczek z konfiturą wiśniowo-czekoladową. Jest niesamowicie pyszna!
Miód z mniszka lekarskiego kiedyś robiła moja Prababcia, robi go także Babcia, moja Mama i robię ja! przepis jest stale ten sam, wędruje z zeszytu do zeszytu od pokoleń. W naszym domu jest od zawsze! stale obecny w zimie gdy zarazki i bakterie atakują ze zdwojoną siłą, obecny podczas Wigilii – bo kutia bez miodu z mniszka to nie nasza kutia, obecny podczas jesiennej chandry – w dużych ilościach dodawany do herbaty i stale z nami podczas upałów, jako pyszny i niezastąpiony składnik lemoniady. Zawsze mamy go w swoich zapasach!