Pączki to idealny przysmak na tłusty czwartek, ale też cały karnawał. Można je kupić w sklepie lub piekarni, jednak przygotowane samodzielnie w domu, nie mają sobie równych. Choć robienie pączków, a zwłaszcza ich smażenie, wydaje się dość skomplikowanym procesem – wcale nie musi takie być. Wystarczy, że zastosujecie się do jednej zasady, a wasze pączki wyjdą naprawdę pyszne.

Co zrobić, żeby pączki nie były twarde?

Nawet jeśli uwielbiacie słodkości – zrezygnujcie z dodawania dużej ilości cukru do ciasta na pączki. W przeciwnym razie będą się bardzo szybko przypalać, a do tego wyjdą twarde.

Duża ilość cukru nie jest też potrzebna ze względu na to, że wasz wypiek i tak będzie słodki za sprawą słodkiego nadzienia, a także cukru pudru, którym na sam koniec posypuje się pączki czy też przez użycie lukru. 

O czym pamiętać podczas robienia pączków?

Nie należy również zapominać o tym, że pączki warto nadziewać dopiero po ich usmażeniu. Dzięki temu dżem nie wypłynie w garnku, a w konsekwencji – nie będzie ryzyka, że się przypalą.

Ważne jest również, żeby nie spieszyć się z wrzucaniem pączków na tłuszcz. Najsmaczniejsze będą wtedy, gdy pozwolicie im wyrosnąć. Dzięki temu napowietrzone ciasto będzie unosić się na powierzchni. Utworzy się wokół niego też jasna obwódka, która jest bardzo charakterystyczna dla pączków.