Myśląc o kolagenie, jesteście pewnie przyzwyczajeni do kości, galarety i żelatyny. Skąd w nazwie sałatki z wątróbką określenie „kolagenowa”, skoro nie ma w niej ani kości, ani cennego bulionu kolagenowego? Istnieją też inne produkty z kolagenem, które dużo łatwiej i szybciej przetworzyć. Znajdziecie je w każdym sklepie za niewielkie pieniądze.
Kolagenowa sałatka z wątróbką i malinami - dlaczego warto ją zrobić?
Oprócz kości i chrząstek w kolagen bogata jest również wątróbka drobiowa. Nie bójcie się jej. To znakomity składnik do sycących, błyskawicznych sałatek. Co więcej, wątróbka drobiowa ma mnóstwo witaminy A, która poprawia kondycję skóry, pomaga ją regenerować, a przy tym dba o wzrok. Oprócz tego podroby są bardzo sycącym, mięsnym dodatkiem, więc sałatka z ich dodatkiem będzie pełnowartościowym obiadowym daniem. Zupa będzie już zbędna.
Aby wątróbka pozostała miękka i wilgotna, wystarczy przesmażyć ją na patelni krótką chwilę (do 4 minut z obu stron) na średnim ogniu. W ten sposób nie uzyskacie podeszwy, a kawałki smakowitego mięsa o konsystencji średnio wysmażonego steka. Ewentualnej goryczki z wątróbki pozbędziecie się, mocząc ją w mleku. Jeśli nie macie wątróbki lub jej nie lubicie, wykorzystajcie serduszka - w nich też kryje się sporo kolagenu. Są jednak bardziej mięsiste i nieco twardsze, ale jednocześnie delikatniejsze w smaku.
Buraki i maliny to inne cenne składniki naszej sałatki z wątróbką drobiową. Nie zawierają one kolagenu, ale mają ogromny wpływ na jego obecność i produkcję Zawierają one mnóstwo flawonoidów. Są to antyoksydanty, które chronią przed rozpadem kolagen, który już macie w organizmie. Maliny, buraki i rukola to też świetne źródła witaminy C, która wspiera dalszą produkcję kolagenu. Z tego samego powodu do rosołu kolagenowego na kościach dodaje się też ocet lub sok z cytryny. Maliny możecie zastąpić również jagodami, czarną porzeczką czy aronią, a buraki pomidorami - efekt będzie ten sam.
Podwójnie kolagenowa sałatka z wątróbką - przepis
Składniki (na 2 porcje)
- 300 g wątróbki drobiowej
- 1-2 łyżki octu jabłkowego (lub malinowego, jeśli macie)
- 2 pełne garści rukoli
- 1-2 ząbki czosnku
- 1-2 ugotowane lub pieczone buraki
- 2 łyżki oliwy lub oleju
- 2 garści malin (lub połówka granatu, jeśli macie)
- sól i pieprz do smaku
Opcjonalnie: listki z kilku gałązek świeżego tymianku i 2 garści orzechów włoskich.
Sposób przygotowania:
- Umyjcie, oczyśćcie i osuszcie wątróbkę.
- Rozgrzejcie na patelni tłuszcz, dodajcie wątróbkę i przesmażcie krótko (po 3-4 minuty na stronę) na średnim ogniu. Pod koniec smażenia posólcie.
- W międzyczasie pokrójcie buraki w ósemki. Czosnek przeciśnijcie przez praskę lub zmiażdżcie nożem i bardzo drobno pokrójcie.
- Do obsmażonej wątróbki dodajcie czosnek, ocet i buraki, doprawcie mięso solą, pieprzem i miodem, dokładnie wymieszajcie.
- Na talerzach rozłóżcie rukolę, a następnie połóżcie na niej po 1 porcji wątróbki z burakami. Polejcie sosem miodowo-octowym z patelni.
- Przed podaniem posypcie malinami lub granatem i ewentualnie świeżym tymiankiem.
- Gotową sałatkę z wątróbką możecie też obsypać pokrojonymi orzechami włoskimi. Będą przyjemnie chrupać i dostarczą zdrowych tłuszczów.
Komentarze