Kuchnia rumuńska

Kuchnia rumuńska nie jest na świecie zbyt popularna, co oczywiście nie oznacza, że pochodzące z niej przysmaki zawiodą nasze oczekiwania. Wręcz przeciwnie: Rumuni jadają smacznie i różnorodnie, zaś ich ulubione potrawy okazują się czasami zaskakująco podobne do dań serwowanych w Polsce. Już choćby z tego powodu warto poświęcić kuchni rumuńskiej nieco więcej uwagi.

Liczba przepisów: 12

4.46 (161 ocen)

Opublikowany w Magazynie
Rumuńska mamałyga

Kuchnia rumuńska: charakterystyka

Kuchnia rumuńska kształtowała się przez stulecia pod wpływem kilku kultur: osmańskiej, niemieckiej, węgierskiej i serbskiej. W głównej mierze wpłynęły na nią jednak naturalne warunki przyrodnicze Rumunii, której znaczną część pokrywają pasma górskie. Jako naród typowo pasterski, dawni mieszkańcy potrzebowali sycących, kalorycznych posiłków, aby móc codziennie zajmować się owcami hasającymi po halach. Te żywieniowe zwyczaje zdołały przetrwać do dzisiaj, zaspokajając apetyty nie tylko miejscowych, lecz również coraz większej rzeszy zagranicznych turystów.

Rumuńską kuchnię cechuje obfitość składników oraz pewien szczególny typ pozytywnie rozumianego nadmiaru. Rumuni jadają sporo mięsa, ale w żadnym wypadku nie stronią też od warzyw i owoców. Mogą się również pochwalić sporym wyborem alkoholi - zarówno regionalnego piwa, jak i wina czy wódki. Wszystko to sprawia, że przekraczając próg rumuńskiej restauracji, mamy prawo liczyć na prawdziwą ucztę.

Tradycyjne dania kuchni rumuńskiej 

W Rumunii istnieje tradycja obejmowania wspólnym kulinarnym terminem potraw, wydawałoby się, bardzo różnorodnych. Tak więc słowo ciorbă oznacza gęstą, treściwą i niezwykle sycącą zupę, która nie posiada jednak ściśle określonych, stałych składników. Może być gotowana na bazie mięsa, warzyw albo ryb, w zależności od fantazji kucharza. Zawsze powinniśmy się natomiast w jej wypadku spodziewać charakterystycznego kwaśnego smaku. Uzyskuje się go poprzez dodanie soku: z cytryny, kapusty kiszonej, octu bądź tradycyjnych sfermentowanych otrębów pszennych (bors). 

Rumuńska kuchnia zna także termin supă. Określa się nim potrawę już nie tak gęstą jak ciorbă, czasami serwowaną na słodko. Bardzo dużym uznaniem cieszą się też przeróżne zupy kremy (np. z soczewicy). 

Gołąbki rumuńskie, czyli sarmale, potrafią wprawić Polaka w zadziwienie. Ogromnie przypominają bowiem nasze narodowe danie - z tą różnicą, że farsz z ryżu i mięsa zawija się w kiszoną kapustę albo w liście winogron. Same gołąbki są z kolei nieco mniejsze od polskich, więc po zjedzeniu jednej porcji możemy zacząć się rozglądać za dokładką. 

Bardzo pożywną potrawą okazuje się zapiekanka z kiszonej kapusty po transylwańsku. W smaku przypomina polski bigos, a jej zwarta konsystencja czyni z niej danie kompletne, niewymagające żadnych dodatków. Pojedyncza porcja wygląda wprawdzie na talerzu dość niepozornie, ale spora mięsna wkładka gwarantuje uczucie sytości na długo. 

Kolejna mięsno-warzywna propozycja to sałatka "boeuf". Powszechnie lubiane składniki (wołowina, ziemniaki, marchewka, seler...) sprawiają, że powinna posmakować osobom w każdym wieku. 

Niekwestionowaną królową rumuńskiej kuchni jest jednak polenta, zwana inaczej mamałygą. Mowa tu o gotowanej kaszy kukurydzianej, którą jada się najczęściej z pikantną bryndzą i kilkoma łyżkami bardzo gęstej śmietany. O ile mieszkańcy kraju zdają się darzyć polentę najszczerszą miłością, o tyle zdania cudzoziemców na jej temat są już mocno podzielone. Nie zmienia to faktu, że żadna inna potrawa nie kojarzy się z lokalnymi kulinariami  równie mocno jak właśnie rumuńska mamałyga.

Na deser w Rumunii możemy zjeść papanași, a zatem ciasto przypominające nasze pączki. Jego podstawę stanowi biały ser, całość polewa się zaś kwaśną śmietaną i konfiturą. 

Przyprawy i dodatki kuchni rumuńskiej

Rumuni zdają się niezwykle cenić walory śmietany. Dodają ją do absolutnie wszystkich potraw - zarówno tych na słono, jak i na słodko. Śmietana musi być obowiązkowo gęsta; nigdy nie należy poprzestawać na jednej łyżce.

Na rumuńskim stole zobaczymy oczywiście chleb czy ziemniaki, często zastępuje je jednak wspomniana już wcześniej mamałyga. Popularne są sery, głównie kozie i owcze. Chętnie serwuje się tu także rozmaite dania z grilla. 

To może cię zainteresować