Pomysł przyszedł mi do głowy w momencie... gdy stwierdziłam, że przesoliłam tradycyjną zupę dyniową i jakoś musiałam ją "uratować". W efekcie okazało się, że ta wersja jest smaczniejsza niż zwykły krem z dyni.
Porady
Można też podać z groszkiem ptysiowym.
Komentarze