1.Rozbite wołowe kotlety posypujemy solą i pieprzem, majerankiem, smarujemy musztardą, na to kładziemy 1 plaster szynki szwarcwaldzkiej, na dole kotleta pasek ogórka kiszonego, papryki. Zwijamy w rulon. Przekuwamy wykałaczkami, żeby podczas smażenia i gotowania nie rozwinęły się. Następnie na rozgrzanym oleju zrazy smażę z każdej strony do zarumienienia. Na tej samej patelni dodaję masło, podduszam cebulę pociętą w piórka, którą dodaję potem do sosu. Gotuję na małym ogniu (tak aby woda przykrywała zrazy, w razie konieczności w trakcie gotowania dolewam więcej tak aby ciągle były przykryte). Do wody dodajemy woszczyznę pokrojoną w kostkę, ziele angielskie i liście laurowe, śliwki i resztę papryki. Wodę solę płaską łyżkę (do smaku). Gotuję na małym ogniu do miękkości zrazów. (ok 2 godz. na małym ogniu). Następnie zrazy wyjmuję, do pozostałej wody, dodaję cebulę wcześniej uduszoną, chwilę mieszam, gotuję. Zamiast używać mąki podsmażonej, żeby zagęścić sos, resztki warzyw i śliwki, cebulę blenduję, dodaję śmietanę. Do sosu dodaję zrazy i gotuję w sosie na małym ogniu. Podaje z buraczkami smażonymi i albo z kiszonymi ogórkami.
Komentarze